Arcybiskup Tadeusz Gocłowski uważa, że Instytut Pamięci Narodowej mógł działać zbyt pospiesznie w sprawie ojca Konrada Hejmy - podała Informacyjna Agencja Radiowa.
Arcybiskup powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że w pośpiechu można łatwo skrzywdzić drugiego człowieka. Według gdańskiego metropolity, ważna jest opinia Rzecznika Praw Obywatelskich Andrzeja Zolla. Zoll uznał, że prezes IPN Leon Kieres złamał prawo, ujawniając dane osobowe ojca Hejmy. Zdaniem Andrzeja Zolla szefowi Instytutu nie przysługuje ustawowo taka kompetencja. Tadeusz Gocłowski zaznaczył, że wypowiedzi tej nie wolno lekceważyć. "Niebezpieczenie jest jak człowiek przyspieszy, bo wtedy zamazuje się obraz" - stwierdził gość radiowej Jedynki komentując okoliczności, w jakich Leon Kieres ujawniał informacje z teczki dominikanina. "Chrystus powiedział, prawda was wyzwoli" - przypomniał arcybiskup dodając, że prawda nie może istnieć bez miłości, a miłość bez prawdy.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.