Nakładem hiszpańskiego wydawnictwa „Eunsa" ukazał się ostatnio podręcznik do nauki łaciny kościelnej „Salve! Nauczyć się łaciny w tradycji chrześcijańskiej".
Na prawie 600 stronach książka przynosi szeroki materiał: czytanki, wypisy i ćwiczenia, umożliwiające opanowanie tego języka w stopniu pozwalającym na czytanie w oryginale dzieł św. Augustyna, św. Benedykta i innych Ojców Kościoła. Autorami opracowania są czterej specjaliści hiszpańscy: Millán Aguilar Pérez, Vicente Calvo Fernández, Ignacio García Pinilla i Luis Inclán García-Robés. Napisali oni, że zastosowana przez nich metoda ma na celu „ułatwienie uczniowi dostępu do tekstów z zakresu łacińskiej tradycji biblijnej, patrystyki zachodniej, liturgii rzymskiej, teologii scholastycznej i prawa kanonicznego”. Twórcy podręcznika proponują opanowanie przez uczącego się dwustu najczęściej używanych słów Wulgaty (czyli łacińskiego przekładu Pisma Świętego) i naukę tłumaczenia tekstów biblijnych, Mszału Rzymskiego, Kodeksu Prawa Kanonicznego, Katechizmu Kościoła Katolickiego, jak również powiedzonek i sentencji Wergiliusza, Seneki i innych autorów starożytnych. Wśród ćwiczeń umieszczono fragmenty encyklik Jana Pawła II „Fides et ratio” i „Ecclesia de Eucharistia”, a obok nich wyjątki z klasycznych dzieł tradycji chrześcijańskiej, np. „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza a Kempis. Książka zawiera też krótkie dzieje języka łacińskiego, począwszy od czasów przedliterackich, przez starożytność, okres klasyczny i postklasyczny, średniowiecze, odrodzenie aż po epokę neołacińską; wyjaśniono również takie odmiany tego języka jak łacina ludowa („wulgarna”) i chrześcijańska, będąca wersją łaciny późnej, postklasycznej, i tym samym różną od klasyki.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."
Upadek Pokrowska oznaczałby największą militarną porażkę Kijowa od miesięcy.
„Wiemy, jak bardzo Papież Franciszek chce otworzyć Kościół na kobiety."