Episkopat Szkocji skrytykował propozycję władz, aby rozszerzyć prawo do adopcji dzieci na związki nieformalne i homoseksualne.
Przewodniczący szkockiego episkopatu wskazał, na niestabilność konkubinatów i jeszcze większą niestabilność i rozwiązłość panującą w związkach homoseksualnych. Przypomniał opinie poważnych naukowców, którzy twierdzą, że osoby wychowywane w związkach homoseksualnych żyją w większym stresie, mają niskie poczucie własnej wartości, częściej zapadają na choroby umysłowe, uzależniają się do narkotyków i mają problemy w określeniu swej tożsamości seksualnej. Jedynie 7% dorosłych Szkotów żyje w konkubinatach, zaś osoby homoseksualne stanowią mniej niż 2% społeczeństwa. Nie sposób w tej sytuacji powiedzieć, że zmiana ustawodawstwa radykalnie zwiększy liczbę osób gotowych zaadoptować dziecko – uważa kardynał O'Brien. Przewodniczący episkopatu wezwał ćwierć miliona szkockich rodzin katolickich do zastanowienia się nad możliwością dzielenia się swą miłością z dziećmi, które nie znają ciepła własnego domu. Jeśli zaadoptują one dzieci – nie będzie trzeba zmieniać ustawodawstwa w tej dziedzinie – napisał w „Sunday Timesie” z 4 września kardynał Keith O'Brien.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.