Kardynał Karl Lehmann został ponownie wybrany na przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec.
Zdobywając ponad dwie trzecie głosów biskup Moguncji został potwierdzony w urzędzie, który piastuje już od 18 lat. Jego zastępcą został biskup Heinrich Mussinghoff z diecezji Aachen (Akwizgranu). Kardynał Lehmann otrzymał ponad dwie trzecie głosów już podczas pierwszego głosowania. Niemieccy biskupi bardzo szybko i bez uprzednich dyskusji zdecydowali, kto ma poprowadzić episkopat w następnych sześciu latach. Lehmann powiedział, że cieszy się z zaufania, którym został obdarzony: „Wiele osób prosiło mnie w ostatnim czasie, bym znów kandydował. To dla nich z pewnością dobra wiadomość, inni niestety będą musieli mnie zaakceptować”. W homilii wygłoszonej podczas mszy świętej poprzedzającej wybory kardynał Lehmann przypomniał, że władza w Kościele łączy się ściśle z posługą i dlatego nie może ona być podobna do sprawowania władzy państwowej. Zaznaczył też, że wynik ostatnich wyborów do Bundestagu niemieccy biskupi skomentują we wspólnym oświadczeniu, które opublikują w piątek.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.