"Mamy nadzieję, że minister sportu znajdzie na ten koncert takie same środki budżetowe."
Jak wynika z raportu NIK, ministerstwo sportu straciło około 5 mln złotych z powodu koncertu Madonny na Stadionie Narodowym. Wydatek miał się zwrócić, jednak tak się nie stało. Występ znanej z bluźnierczych zachowań skandalistki miał miejsce 1 sierpnia minionego roku na Stadionie Narodowym, co wywołało wówczas liczne protesty ze względu na zbieżność daty z rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego.
Gdy informacja o tak wysokiej kwocie „utopionej” w koncercie Madonny dotarła do Sejmu, trwało tam akurat posiedzenie czterech chrześcijańskich zespołów parlamentarnych. Posłowie doszli wówczas do wniosku, że same protesty w tej sytuacji nie wystarczą, i trzeba działać inaczej. W ten sposób zrodził się pomysł zorganizowania 1 sierpnia na Stadionie Narodowym wielkiego koncertu patriotyczno-religijnego.
„Mamy nadzieję, że minister sportu nie będzie dyskryminowała dużej grupy społecznej, jaką są katolicy w Polsce i znajdzie na ten koncert takie same środki budżetowe jak na Madonnę” – powiedział portalowi Stefczyk.info poseł PiS Andrzej Jaworski.
Informacja została zmieniona, wcześniej napisaliśmy błędnie, że stracone pieniądze były dotacją do koncertu Madonny, podczas gdy - jak wynika z doniesień - były nieudaną inwestycją. Przepraszamy.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.