Po raz pierwszy w dwóch cerkwiach prawosławnych w Białymstoku odprawione zostały dodatkowe liturgie w języku polskim.
Językiem liturgicznym cerkwi w Polsce jest język cerkiewnosłowiański, jednak dla wielu wiernych jest on niezrozumiały. Dlatego już od wielu lat trwają tłumaczenia poszczególnych modlitw, a także całych nabożeństw na język polski. Język cerkiewnosłowiański nadal będzie obowiązywał w polskiej cerkwi, a liturgie w języku polskim są dodatkowymi nabożeństwami - podkreśla Biskup Jakub, ordynariusz Prawosławnej Diecezji białostocko - gdańskiej. "Kościół, cerkiew musi wychodzić naprzeciwko wszystkim. Tak jak Apostołowie otrzymali dar języków po to, żeby iść do wszystkich narodów i głosić im Ewangelię, również tak samo my musimy wyjść do wszystkich w tym języku, w którym oni chcą, żeby mogli uczestniczyć w tych nabożeństwa, które rozumieją". Liturgie te sprawowane będą w dolnych cerkwiach dwóch białostockich parafii: Św. Mikołaja, oraz Św. Ducha. Wielu wiernych uważa, że jest to bardzo dobry pomysł. "Coraz więcej ludzi nie rozumie cerkiewnosłowiańskiego, ani innego języka wschodniosłowiańskiego, po prostu chcą w swoim ojczystym języku modlić się". "Uważam, że jest to dobry pomysł dla dzieci, które nie rozumieją języka cerkiewnosłowiańskiego, mają trudność ze zrozumieniem liturgii i tego, co podczas niej się dzieje". Są jednak i tacy, którym pomysł co prawda się podoba, ale zamierzają nadal chodzić na nabożeństwa sprawowane w języku cerkiewnosłowiańskim. "Całe życie chodzę i przyzwyczaiłam się do tego, znam ten język no i mnie to odpowiada". "Chciałem z ciekawości zajść zobaczyć, ale jak najbardziej pozostaję przy cerkiewnosłowiańskim języku, który jest może niezrozumiały do końca, ale jest właśnie taki nasz". Prawosławne nabożeństwa w języku polskim już od paru lat sprawowane są we Wrocławiu i Warszawie.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.