Czterej uczestnicy zabawy juwenaliowej zostało poranionych nożami w miasteczku studenckim w Krakowie. Stan dwóch z nich lekarze określili jako bardzo ciężki. Policja zatrzymała dwóch pijanych napastników, którzy nie są studentami.
Jak poinformowała PAP Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji, do awantury doszło około 3 w nocy z piątku na sobotę w grupie mężczyzn w wieku 19-23 lat świętujących juwenalia. Podczas bójki użyto noży. Cztery osoby, studenci w wieku 20-23 lat, zostali ranni i trafili do szpitali, jeden został już wypisany. Policja zatrzymała dwóch napastników i zabezpieczyła dwa noże.
Według ustaleń policji napastnicy to mężczyźni w wieku 19-20 lat. Nie są oni studentami. Pijani pojawili się przed akademikiem podczas imprezy studenckiej przy ul. Budryka i szukali zaczepki. Zaatakowali czterech bawiących się studentów, którzy uciekli do pobliskich akademików. Napastnicy dogonili ich i zadali ciosy nożami.
Agresorzy zostali zatrzymani przez policjantów wspólnie z pracownikami ochrony akademika. Będą przesłuchiwani w sobotę lub niedzielę, gdy wytrzeźwieją.
Policja przesłuchała już świadków incydentu, którzy potwierdzili przebieg wydarzeń i zakończyła oględziny na miejscu. "Nie jest wykluczone, że bandyci będą mieć przedstawione zarzuty usiłowania zabójstwa" - oceniła Zbroja.
Według rzeczniczki krakowskiego pogotowia ratunkowego Joanny Sieradzkiej pierwsze wezwanie do rannych dyspozytorzy otrzymali do akademika przy ul. Budryka. Tam znaleziono młodego mężczyznę z poważnymi ranami brzucha. W bardzo ciężkim stanie został odwieziony do szpitala. W tym samym budynku znajdował się młody człowiek z mniej poważną raną ciętą głowy, który również został odwieziony do szpitala.
W kolejnym wezwaniu w oddalonym o kilkaset metrów akademiku przy ul. Rostafińskiego, ratownicy opatrzyli mężczyznę z ranami kłutymi klatki piersiowej i brzucha. W bardzo ciężkim stanie został odwieziony do szpitala. W pobliżu znajdował się czwarty mężczyzna z ranami głowy. Do szpitala trafił w stanie dobrym.
Według Sieradzkiej, minionej nocy na ponad 380 wyjazdów karetek pogotowia w Krakowie około 200 interwencji dotyczyło juwenaliowych zabaw studenckich. Były one związane głównie z zatruciami alkoholem, pobiciami, zasłabnięciami i omdleniami.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.