Co 75 sekund jakiś Niemiec występuje z Kościoła. Co prawda dwie trzecie obywateli nadal wierzy w Boga, ale ten Bóg często mało ma wspólnego z chrześcijańskimi dogmatami.
Metafizyczni emigranci Niemcy uchodzą za kraj zdechrystianizowany. Tego obrazu nie zmieni tłum młodych ludzi (w ogromnej większości cudzoziemców) podczas Światowych Dni Młodzieży w Kolonii. Wybór kardynała Josepha Ratzingera na papieża Niemcy przyjęli z radością, ale bez większego poruszenia. "Czy to rozgrzeszenie z dwóch wojen światowych?" - pytał jednego z niemieckich kardynałów prezydent Niemiec Horst Köhler. Zaś bulwarówka "Bild Zeitung" uderzyła w tony raczej piłkarskiej dumy narodowej: "Jesteśmy papieżem!". "Katolicy wymierają" - prowokuje tygodnik "Spiegel", publikując najnowsze kościelne dane statystyczne. Wynika z nich, że od 1990 r. liczba chrztów katolickich spadła aż o 30 proc. Co 75 sekund ktoś w Niemczech występuje z Kościoła (katolickiego lub protestanckiego). Co prawda dwie trzecie Niemców nadal wierzy w Boga (w byłej NRD zaledwie 36 proc.), ale ten Bóg niewiele ma wspólnego z chrześcijańskimi dogmatami. Chrześcijaństwo staje się coraz bardziej jedynie tłem kulturowym, głównie jako "odgraniczenie od islamu". Przy czym Niemcy odwołują się do czegoś, czego już nie znają. Większość zmajstrowała sobie prywatny świat wiary, na który składają się przekonania, że wszechświat powstał z Wielkiego Wybuchu, a przepustką do ekstazy jest nie mistyka, lecz - w zależności od wieku - seks, kariera, spojrzenie w oczy własnych dzieci albo już tylko stały abonament do filharmonii dla dwojga osób. Niemcy - szydzi "Spiegel" - modlą się w środę i niedzielę, gdy jest losowanie loterii. Ich konfesjonałem jest czat internetowy. Dlatego Joachim Meisner, kardynał Kolonii, twierdzi, że niemiecka młodzież to "metafizyczni emigranci". Czy można ją repatriować? Owszem, dwie trzecie młodych uważa, że modne jest "w coś wierzyć". Na listach bestsellerów widnieją przewodniki po religiach świata. Ale tylko 32 proc. Niemców ma zaufanie do Kościołów. Największe zaufanie budzi policja, potem - sieć tanich domów towarowych Aldi. Papież - dopiero na trzecim miejscu.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.