W Jekatierinburgu otwarta zostala sala wystawowa im. Jana Pawla II.
Do jej powstania doszlo dzieki staraniom ks. Jerzego Paczuskiego, przy czynnej pomocy fundacji dobroczynnej,,Renovabis”, miejscowych parafian i wolontariuszy z Polski. Jak powiedzial ks. Paczuski nazwanie sali imieniem Jana Pawła II jest "oddaniem czci i głębokiego szacunku głowie Kościoła, którego pontyfikat przepełniony był pełnią łaski Bożej, otwartemu na świat filozofowi, znającemu i kochającemu ludzi, pomagającemu odkryć im tajemnice ludzkiej duszy". Na pierwszej wystawie pod hasłem "Autoportret pod pseudonimem" swoje prace zaprezentowało czterdziestu trzech artystów. Galerię autorskich portretów wykonanych w różnych stylach i różnymi technikami zjednoczyła jedna idea wyrażona w pytaniach: kim jestem jako człowiek?, jak widzę siebie samego a jak widzą mnie inni?, jak zachować wewnętrzną tajemnicę własnej osoby i jednocześnie być rozpoznanym? Otwarcie wystawy odbiło się szerokim echem w artystycznych kręgach Jekatierinburga. W księdze wpisów swoje odczucia zapisało wiele osób odwiedzających wystawę. Jeden z nich brzmiał: "Ogromne dzięki za nową wystawę, chciałoby się podkreślić jej wyszukany styl, wspaniałą oprawę, ciepło duchowe i atmosferę, która w duszy każdego pozostawi radość i nadzieję".
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.