Pod egidą Opus Dei, potężnej organizacji katolików świeckich, rusza program kształcenia wyższej kadry menedżerskiej - donosi Gazeta Wyborcza.
Wśród uczestników znajdą się prawdopodobnie politycy PiS i PO Organizatorzy nie ukrywają, że kursy są elitarne. - Wezmą w nich udział doświadczeni biznesmeni zajmujący najwyższe pozycje w firmach (minimum siedem lat doświadczenia). To zajęcia dla top biznesmenów, a ludzie na takim poziomie nie potrzebują słuchać wykładów o marketingu. Proponujemy im zajęcia holistyczne, przekraczające poszczególne dziedziny ekonomii, np. łączenie marketingu z finansami - tłumaczy dr Radosław Koszewski, dyrektor programu, wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego. Koszt kursu: 16 tys. euro. Opus Dei (łac. Dzieło Boże) to hierarchiczna instytucja Kościoła katolickiego, powstała w Madrycie w 1928 r. (za pontyfikatu papieża Piusa XI) z inicjatywy Josemar~i Escrivá de Balaguera. Według danych podawanych przez Opus Dei w roku 2005 należało do niego 85 tys. osób. W Polsce jest około 300 członków Opus Dei. Do fundamentalnych założeń Opus Dei należy wierność papiestwu, a za główny cel organizacja stawia sobie propagowanie pracy jako drogi do świętości. Chce więc kształcić przyszłych przedsiębiorców. Program AMP (Advanced Management Program) dla Polaków organizuje hiszpańska IESE Business School z Barcelony, wyższa szkoła zarządzania przy należącym do Opus Dei Uniwersytecie Navarra. Radosław Koszewski: - Mamy 20 profesorów, nie ma wśród nich Polaków. Wymagania wobec kadry? Wysokie. Wymagamy nie tylko znajomości teorii, ale też doświadczenia w biznesie. To sami prezesi dużych firm, banków. Hiszpańska szkoła zarządzania IESE cieszy się niezłą opinią wśród specjalistów. Jej program ma jednak wady. - To dobra szkoła, w rankingach stoi wysoko, ale nie ma ambicji naukowych. Oparto ją na bazie zasobów intelektualnych Opus Dei i emerytowanych profesorów amerykańskich. Tamtejsi wykładowcy nie prowadzą badań, niewiele publikują. Zajęcia oparte są na modelu harwardzkim: rozwiązuje się dużo "case'ów". Przy dużym zaangażowaniu studentów, a stosunkowo małym wykładowców. Poza tym IESE to najbardziej międzynarodowa szkoła w Europie dzięki atrakcyjnej lokalizacji. W Polsce tego klimatu powtórzyć się nie da - mówi prof. Krzysztof Obłój, współtwórca i Dyrektor Programu Executive MBA w Międzynarodowym Centrum Zarządzania przy Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.