Rockowa grupa Sweet Noise chce pozwać Telewizję Trwam.
W emitowanym przez stację filmie zespołowi zarzucono promocję satanizmu. I nie zapłacono tantiem za wykorzystaną w filmie muzykę grupy. Dokument "Przystanek Woodstock Przemilczana Prawda" w negatywnym świetle ukazuje festiwal zorganizowany w Kostrzynie w 2004 r. przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka. Zdaniem autorów filmu podczas imprezy propagowano narkomanię, pijaństwo i satanizm. Ilustrują to m.in. fragmentami koncertu Sweet Noise. Sweet Noise to jeden z najważniejszych zespołów polskiej sceny rockowej. Główną postacią grupy jest charyzmatyczny wokalista Piotr "Glaca" Mohamed. Jego teksty to często manifesty sprzeciwu wobec skorumpowanych elit politycznych. Piętnuje też rasizm, nietolerancję, przemoc i ksenofobię. - To akt totalnej głupoty i manipulacji - ocenia lider zespołu Piotr Mohamed "Glaca". - Nasza muzyka jest pozytywna, chwali człowieczeństwo. Daleko jej do złych treści. - Niektóre utwory przerobili, tak by udowodnić, że Sweet Noise propaguje satanizm. Taki zarzut pada też w komentarzu - mówi menedżerka grupy Sylwia Lato. Sweet Noise domaga się też honorariów z tytułu praw autorskich, czyli tzw. tantiem. Zgodnie z przepisami w imieniu artystów pobiera je ZAIKS. Każda stacja radiowa i telewizyjna musi z nim podpisać umowę i płacić za każdy wyemitowany utwór. - W filmie jest 40 minut naszej muzyki - mówi Sylwia Lato. - Autorzy nie uzyskali zgody na jej wykorzystanie. Nie mieli też zgody ani od nas, ani od organizatora festiwalu na rejestrację koncertu i wykorzystanie wizerunku muzyków. Andrzej Kuśmierczyk z ZAIKS-u zapewnia, że TV Trwam kilka miesięcy temu podpisała z ZAIKS-em umowę i powinna płacić tantiemy. - Problem w tym, że nie otrzymaliśmy ze stacji listy nadanych przez nią utworów, więc nie wiemy, komu wypłacić pieniądze - tłumaczy. TV Trwam podpisała umowę z ZAIKS-em dopiero po dwóch latach działalności. Teraz musi odtworzyć listę wszystkich nagrań wyemitowanych na antenie w tym czasie - Radio Maryja miało podobny problem, bo z umową czekało trzy lata. Ale udało im się wszystko uporządkować i płaci artystom - tłumaczy Kuśmierczyk. Czy Sweet Noise dostanie pieniądze od TV Trwam? Przedstawiciele wrocławskiej fundacji Lux Veritatis, właściciela stacji, nie rozmawiają z "Gazetą Wyborczą". Kobiecy głos przez wideodomofon oznajmia, że fundacja odmawia komentarza na jakikolwiek temat związany z jej działalnością.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.