Reklama

Dwumetrowy krokodyl wszedł do parlamentu

Kilka godzin zajęło pracownikom ogrodu zoologicznego w Bangkoku schwytanie dwumetrowego krokodyla, który przedostał się do systemu wentylacyjnego w tajlandzkim parlamencie - poinformowała w czwartek lokalna prasa.

Reklama

O obecności gada ochronę poinformował dziennikarz, który zauważył go przez metalową kratę w suficie, gdzie mieszczą się przewody wentylacyjne.

Ochroniarze próbowali usunąć krokodyla, szturchając go kijem, ale hałas i poruszenie tylko przestraszyły gada.

Zwierzę złapano dopiero po kilku godzinach, gdy na miejsce przybyli eksperci ze stołecznego zoo oraz urzędu zapobiegania klęskom żywiołowym, którzy rozmontowali kratki i płyty sufitowe.

Nie jest jasne, w jaki sposób krokodyl dostał się do budynku parlamentu. Jednak, jak pisze dziennik "Bangkok Post", gady często przedostają się na teren parlamentu, który mieści się w pobliżu zoo Dusit. Gazeta dodaje, że "zwierzętom odpowiada lokale środowisko".

"Bangkok Post" pisze, że tajskie słowo oznaczające jaszczurkę jest także obraźliwym określeniem agresywnej osoby. Gdy gady widywane są w okolicach parlamentu, mieszkańcy mają w zwyczaju powtarzać, że są one podobne do skorumpowanych polityków.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama