Rezolucja Parlamentu Europejskiego potępiająca tak zwaną homofobię stanowi próbę niszczenia rodziny. Została ona opracowana przez mniejszościowe lobby wrogie tradycyjnym wartościom. Tak przyjęcie rezolucji skomentował sekretarz generalny Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) ks. Aldo Giordano.
Ks. Giordano podkreślił, że rezolucję przygotowano pospiesznie, tak iż eurodeputowani nie mieli nawet czasu zapoznać się z jej treścią, aby zdać sobie sprawę, "co jest stawką w tej grze": „Dostrzegam w tym wymiar ideologiczny. Widzę tu próbę wpływania na mentalność i kulturę, podyktowaną partykularnymi interesami. Starają się o to grupy nacisku, które zdradzają też czasem wrogość do pewnych wartości naszej tradycji, w tym także wobec wartości religijnych. Znamy rzeczywistość ludzi, którzy są homoseksualistami, ale przeżywają to jako coś osobistego, nie starając się uczynić z homoseksualizmu prawa dla całej Europy. W żadnym wypadku nie próbują zrównać związków homoseksualnych z rodziną. Darzymy ich wielkich szacunkiem. Z drugiej strony istnieje jednak mniejszościowe lobby, które próbuje zalegalizować homoseksualizm i, co dziwniejsze, swoim doświadczeniom homoseksualnym chce nadać prawa rodzinne. Nie chodzi tu, więc o poszanowanie praw człowieka należnych homoseksualistom. Kościół darzy ogromnym szacunkiem wszystkich ludzi. Jako sporną widzi jednak kwestię niszczenia podstawowej relacji międzyludzkiej, którą uznajemy za niezwykle bogatą i zarazem fundamentalną, a jest nią związek kobiety i mężczyzny”.
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.