Feministka kpi z cierpiącej

Nasz Dziennik/a.

publikacja 07.03.2006 12:37

Salwy śmiechu, gongi i oklaski towarzyszyły okrutnemu popisowi Kazimiery Szczuki, historyka literatury, krytyka literackiego, frontmenki polskiego feminizmu, gdy przedrzeźniała osobę niepełnosprawną - Madzię Buczek, założycielkę Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci - napisał Nasz Dziennik.

Komentarze internautów Niezbyt lubię zestaw medialny Radia Maryja, ale dział dla dzieci w TVTrwam jest jedyną strawaną dla mnie audycją. Szczególnie Madzię i piosenki "Mały Chór Wielkich Serc". Co do p. Szczuki to chyba zazdrości Madzi tego co osiągnęła. Sto lat Madziu!!! Wojtek Ja w związku z awanturą o Madzię Buczek, znieważoną jakoby przez Kazimierę Szczukę. Żeby było jasne: W takim stopniu cenię Madzię, w jakim irytuje mnie Szczuka, a Madzię cenię bardzo. Nie znaczy to jednak, że zawsze muszę być przeciw Szczuce. Widziałem program Wojewódzkiego, w którym Szczuka istotnie przedrzeźniała Madzię, ale z kontekstu wynikało, że nie wie, kim jest ta „stara dziewczynka”, jak się wyraziła. Poza tym jej wypowiedź była dziwaczną mieszaniną kpiny z fascynacją. Fascynacja wzięła się ze zdarzenia, którego Szczuka nie umiała wytłumaczyć, a który miał związek właśnie z Madzią. To, co powiedziała, było w ostatecznym wydźwięku bardzo dla Madzi korzystne. Zarzut „Naszego Dziennika”, jakoby Szczuka obraziła osobę chorą i niepełnosprawną jest absurdalny, bo naczelna feministka nie ironizowała na temat kalectwa Madzi, tylko jej sposobu mówienia, a to chyba może podlegać krytyce. Hawk. Franciszek Kucharczak Dzialalnosc i wypowiedzi Kazimiery Szczuki nie podobaja mi sie od samego poczatku jej pojawienia sie w mediach. Smutne jest to, ze zyskuje aprobate i poklask wsrod pewnych (jednak zawsze tych samych ! ) srodowisk Polakow, ktorzy tym samym pokazuja swoja prawdziwa twarz... Tym razem jednak przeszla sama siebie ! Powinna zostac publicznie napietnowana i zobowiazana do publicznych przeprosin, n.p. w tym samym programie - w ktorym dopuscila sie swego hanbiacego "wystepu" ! Z Panem Bogiem! Zbyszek S.