- Razem z wami dziękuję Bogu za pontyfikat mojego wielkiego Poprzednika Jana Pawła II - powiedział po polsku Benedykt XVI podczas audiencji generalnej w Watykanie.
Chrześcijańskie braterstwo rodzi się z faktu bycia dziećmi tego samego Ojca za sprawą Ducha prawdy: "Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi" (Rz 8, 14). Rodzina dzieci Bożych po to, ażeby żyć w jedności i pokoju, potrzebuje tych, którzy by strzegli jej w prawdzie i prowadzili z mądrym i miarodajnym rozeznaniem: tym właśnie jest posługa Apostołów. Dochodzimy tutaj do istotnego punktu. Kościół jest cały z Ducha, ale posiada pewną strukturę: sukcesję apostolską połączoną z odpowiedzialnością za pozostawanie Kościoła w prawdzie otrzymanej od Chrystusa, z której wypływa także zdolność do miłości. Pierwsze podsumowanie Dziejów Apostolskich bardzo trafnie ujmuje zbieżność tych wartości w życiu rodzącego się Kościoła: "Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie (koinonia), w łamaniu chleba i w modlitwie" (Dz 2,42). Wspólnota rodzi się z wiary wzbudzanej przez apostolskie przepowiadanie, karmi się łamaniem chleba i modlitwą, i wyraża się w braterskiej miłości i służbie. W tym tekście Dziejów Apostolskich mamy do czynienia z opisem komunii rodzącego się Kościoła w bogactwie jego wewnętrznego dynamizmu i widzialnych przejawów: dar jedności strzeżony jest i krzewiony przede wszystkim przez posługę apostolską, która ze swej strony jest darem dla całej wspólnoty. (Improwizacja) Wiatr nie zawsze jest tożsamy z Duchem Świętym, ale może nam również kazać myśleć o mocy Ducha Świętego! Apostołowie oraz ich następcy, to jest biskupi, są zatem strażnikami i miarodajnymi świadkami depozytu prawdy, przekazanego Kościołowi przez Chrystusa, podobnie jak są także szafarzami miłości. Obie razem muszą mieć zawsze na myśli nierozerwalność tej dwojakiej posługi, którą są prawda i miłość objawiona, otrzymana w darze od Pana Jezusa. Zadanie biskupów, następców Apostołów, jest w tym sensie nade wszystko służbą miłości: miłość, którą mają oni przeżywać i krzewić, jest, jak powiedziano, nierozerwalna od prawdy, której strzegą. Prawda i miłość to dwa oblicza tego samego daru, pochodzącego od Boga, który dzięki posłudze apostolskiej strzeżony jest w Kościele i dotarł aż do naszej teraźniejszości! Również poprzez posługę Apostołów oraz ich następców miłość Boga w Trójcy dociera do nas, aby przekazać nam prawdę, która nas wyzwoli (por. J 8, 32)! To wszystko więc, co widzimy w rodzącym się Kościele, każe nam modlić się za następców Apostołów, za wszystkich biskupów oraz za następcę Piotra, ażeby rzeczywiście byli razem strażnikami prawdy i miłości. Aby byli w tym sensie rzeczywiście apostołami Chrystusa, po to, ażeby Jego światło, światło prawdy i miłości, nigdy nie zgasło w Kościele i na świecie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.