Dzięki Piusowi XII w czasie II wojny światowej uratowano ponad pół miliona Żydów - oświadczył o. Peter Gumpel, postulator w procesie beatyfikacyjnym tego papieża. Sam proces jest "bardzo zaawansowany" - zapewnił niemiecki jezuita. Wyraził nadzieję, że "w nieodległej już przyszłości będziemy mogli cieszyć się z uznania świętości Piusa XII".
Jak dotąd w procesie toczącym się w Rzymie oraz siedmiu innych miejscach, gdzie trwają tzw. procesy rogatoryjne, przesłuchano łącznie 98 świadków. "Nie mam w tej chwili pojęcia, kiedy mogłoby dojść do beatyfikacji" - zaznaczył o. Gumpel. Zapowiedział jednak, że być może jeszcze tego lata odbędzie się ważne spotkanie teologów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w sprawie Piusa XII. Muszą w niej pozytywnie wypowiedzieć się jeszcze kardynałowie-członkowie Kongregacji. Dopiero wtedy Benedykt XVI będzie mógł ogłosić heroiczność cnót swego poprzednika z lat 1939-58. Do jego ewentualnej beatyfikacji potrzebne także będzie uznanie cudu za jego wstawiennictwem. O. Gumpel podkreślił, że papież Pius XII, oskarżany o milczenie w czasie zagłady Żydów w latach 40. XX wieku, jest ofiarą "czarnej legendy", która nie ma związku z rzeczywistością. Wciąż atakują go - zdaniem jezuity - "komuniści, masoni i grupy przeciwne Kościołowi". Tymczasem to właśnie dzięki temu papieżowi w czasie II wojny światowej uratowano ponad pół miliona Żydów - wyjaśnił postulator w czasie seminarium nt. pontyfikatu Piusa XII na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie. "Nie można oskarżać papieża i chrześcijaństwa o kolaborację z nazistami" - wtórował mu amerykański rabin David G. Dalin. Według niego "wielu Żydów zostało uratowanych przez Kościół za sprawą interwencji Piusa XII". Jako przykład podał 3 tys. Żydów ukrywanych w papieskiej rezydencji w Castel Gandolfo i tysiące innych w domach zakonnych Rzymu i budynkach urzędów watykańskich, co pozwoliło im uniknąć śmierci podczas wielkiej łapanki na Żydów w Wiecznym Mieście w październiku 1943 r. Wyrazicielem pragnienia, by jak najprędzej papież, który kierował Kościołem w okresie II wojny światowej wyniesiony został do chwały ołtarzy, był kard. Fiorenzo Angelini. Poparł go kard. Agostino Cacciavillan, przekonany, że "Pius XII był wielkim błogosławieństwem z nieba dla Kościoła i dla całego świata".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.