Nacjonalistyczny dziennik turecki oskarża Patriarchat o monopolizowanie obsługi prasowej wizyty Benedykta XVI w tym kraju.
Przygotowywane przez Patriarchat Ekumeniczny centrum prasowe w Stambule będzie jedynym miejscem dla dziennikarzy, którzy przyjadą do Turcji z całego świata, aby relacjonować papieską wizytę. Ani turecka telewizja, ani władze nie zdecydowały się na obsługę papieskiej wizyty. Na tureckich portalach i skrzynkach mailowych krąży ostatnio zdjęcie Benedykta XVI i patriarchy Bartłomieja I z podpisem: "Przymierze pomiędzy dwoma chrześcijańskimi przywódcami zagraża islamowi". To część muzułmańsko-nacjonalistycznej kampanii przeciwko wizycie Benedykta XVI w Turcji. Nacjonalistyczny dziennik "Terküman" poszedł o krok dalej publikując zdjęcie na pierwszej stronie gazety. W podtytule gazeta informuje: "Oto Pan patriarcha" i ostrzega: "Zaatakował moc Turcji pozwalając, aby hotel Hilton zamieniono na kościół dla dziennikarzy przyjeżdżających za papieżem". W artykule gazeta oskarża Patriarchat o "głód władzy", bo "śmiał po raz drugi ominąć" rząd turecki wymuszając na nim zaproszenie skierowane do Papieża. Dwa lata temu Bartłomiej I osobiście zaprosił Papieża do Turcji na przypadającą 30 listopada uroczystość św. Andrzeja. Rząd turecki dopiero w tym roku dołączył do tego swoje zaproszenie. Turecka gazeta podejrzewa patriarchę o chęć tworzenia "państwa w państwie". Największą solą w oku jest dla nich przyznanie przez patriarchat samemu sobie (czyli w rzeczywistości kanałowi greckiemu) praw do telewizyjnej obsługi papieskiej pielgrzymki, a co za tym idzie do udostępniania sygnału światowym stacjom. Co gorsza wszystkie linie telefoniczne i internetowe przygotowane dla dziennikarzy będą zależeć od Patriarchatu, a nie od państwa, co oznacza wykluczenie z obsługi tych kanałów tureckiej Generalnej Dyrekcji Prasy i Informacji (BYEGM). Autorzy artykułu wyrazili oburzenie, że również tureckie media muszą się starać o akredytacje przyznawane przez patriarchat oraz używać sprzętu przygotowanego dla nich w centrum prasowym, zainstalowanym na tę okazję w stambulskim hotelu Hilton. Dla niektórych Turków jest to równoznaczne z pomniejszaniem autorytetu państwa. Turecka telewizja publiczna nie zdecydowała się na obsługę papieskiej wizyty, nie zajęła się także organizacją miejsc pracy dla akredytowanych dziennikarzy. Władze tureckie także nie widziały potrzeby przygotowania centrum prasowego dla dziennikarzy obsługujących wizytę papieża. W wyniku tej decyzji nie będzie centrów prasowych w dwóch miastach, które na początku wizyty odwiedzi Benedykt XVI - w Ankarze i Efezie. Jedyne centrum jest obecnie przygotowywane w Stambule.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.