Kard. Tarcisio Bertone odrzucił wysunięte niedawno przez prawosławnego patriarchę Aleksego II oskarżenia o katolicki prozelityzm w krajach byłego ZSRR. Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił, że stosunki między Patriarchatem Moskiewskim a Stolicą Apostolską są dobre, o czym świadczą częste spotkania ich przedstawicieli - poinformowała włoska agencja ANSA.
Aleksy II oświadczył 5 grudnia, że "misja katolicka wśród osób ochrzczonych w prawosławiu w Rosji i krajach Wspólnoty Niepodległych Państw jest kontynuowana, podobnie jak skrajnie nieprzyjazna polityka grekokatolików wobec kanonicznego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego". Mamy nadzieję, że "Watykan podejmie kroki dla poprawy sytuacji, w przeciwnym wypadku nasze spotkania będą miały charakter wyłącznie protokolarny" - przestrzegł zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), cytowany przez agencję ITAR-TASS. Oskarżenia o prozelityzm, wysuwane od dawna przez Patriarchat Moskiewski pod adresem Kościoła katolickiego, były jedną z głównych przyczyn, że nie doszła do skutku wizyta Jana Pawła II w Rosji. Ponadto RKP uważa unitów jako zdrajców, którzy odeszli do Kościoła katolickiego po unii brzeskiej z 1596 r., zaś ich odradzanie się, po przymusowym wcieleniu ich do prawosławia przez Stalina, uważa za inwazję na swoje "terytorium kanoniczne".
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.