Happeningi pro-life chcą zaprezentować Polacy, którzy uczestniczą w Światowych Dniach Młodzieży w Brazylii. Na taką formę protestu zdecydowała się młodzież z diecezji radomskiej, która przebywa w Kurytybie.
Anna Pastuszka z Radomia od tygodnia przebywa w Brazylii. - Właśnie trwają przygotowania do tych akcji, których celem będzie ochrona życia poczętego. W trakcie trwania Światowego Dnia Młodzieży w Brazylii mają być uchwalane prawa dotyczące życia. Dlatego z porozumieniu z naszym opiekunem ks. Markiem Adamczykiem, duszpasterzem młodzieży, będziemy chcieli się przebić do opinii społecznej z naszym przekazem, przekazem dla życia - relacjownował dla Radia Plus Radom uczestniczka ŚDM. Happeningi są wynikiem m.in. spotkania z grupą pro-life. Jej liderzy dzięki rozmowom telefonicznym z kobietami w ciąży uratowali ok. tysiąc zagrożonych dzieci.
Radomska grupa liczy 15 osób. Obecnie trwa tydzień misyjny, ludzie przyjmują nas wspaniale, wrażenia są ogromne, poznajemy bowiem brazylijski Kościół. Skutkiem tego spotkania będzie poznanie Kościoła Powszechnego. To wspaniałe - powiedziała Anna Pastuszka.
Młodzi z Radomia przebywają w Kurytybie, gdzie trwają tzw. dni misyjne.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.