Happeningi pro-life chcą zaprezentować Polacy, którzy uczestniczą w Światowych Dniach Młodzieży w Brazylii. Na taką formę protestu zdecydowała się młodzież z diecezji radomskiej, która przebywa w Kurytybie.
Anna Pastuszka z Radomia od tygodnia przebywa w Brazylii. - Właśnie trwają przygotowania do tych akcji, których celem będzie ochrona życia poczętego. W trakcie trwania Światowego Dnia Młodzieży w Brazylii mają być uchwalane prawa dotyczące życia. Dlatego z porozumieniu z naszym opiekunem ks. Markiem Adamczykiem, duszpasterzem młodzieży, będziemy chcieli się przebić do opinii społecznej z naszym przekazem, przekazem dla życia - relacjownował dla Radia Plus Radom uczestniczka ŚDM. Happeningi są wynikiem m.in. spotkania z grupą pro-life. Jej liderzy dzięki rozmowom telefonicznym z kobietami w ciąży uratowali ok. tysiąc zagrożonych dzieci.
Radomska grupa liczy 15 osób. Obecnie trwa tydzień misyjny, ludzie przyjmują nas wspaniale, wrażenia są ogromne, poznajemy bowiem brazylijski Kościół. Skutkiem tego spotkania będzie poznanie Kościoła Powszechnego. To wspaniałe - powiedziała Anna Pastuszka.
Młodzi z Radomia przebywają w Kurytybie, gdzie trwają tzw. dni misyjne.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.