Anioł Pański: O bohaterze Bożego Narodzenia

"Niech Jego narodziny nie zaskoczą nas, świętujących Boże Narodzenie, lecz zapominających, że bohaterem święta jest właśnie On!" - powiedział papież. Wigilię Narodzenia Pańskiego na placu św. Piotra w Watykanie zebrało się tysiące pielgrzymów z całego świata. Papież życzył Polakom dobrych, spokojnych i pełnych radości świąt. Publikujemy cały tekst papieskich rozważań: Drodzy bracia i siostry, bliskie są już obchody święta Narodzenia. Dzisiejsza wigilia przygotuje nas do intensywnego przeżycia tej tajemnicy, którą tej Nocy liturgia każe nam kontemplować oczyma wiary. W Bożym Noworodku, którego złożymy w żłóbku, ukazuje się nasze zbawienie. W Bogu, który staje się dla nas człowiekiem, wszyscy czujemy się kochani i przyjęci, odkrywamy, że jesteśmy cenni i jedyni w oczach Stwórcy. Narodzenie Chrystusa pomaga nam zdać sobie sprawę, ile warte jest życie ludzkie, życie każdej istoty ludzkiej, od pierwszej chwili po naturalny kres. Temu, który otwiera serce na tę "dziecinę owiniętą w pieluszki" i leżącą w żłobie" (por. Łk 2, 12), daje Ono możliwość spojrzenia nowymi oczyma na codzienną rzeczywistość. Będzie mógł zasmakować mocy wewnętrznego uroku miłości Boga, która potrafi przemienić w radość nawet boleść. Przygotowujmy się, drodzy przyjaciele, na spotkanie Jezusa, Emanuela, Boga z nami. Rodząc się w betlejemskim ubóstwie chce On być towarzyszem drogi każdego. Na tym świecie, odkąd On sam zechciał rozbić swój "namiot", nikt nie jest obcy. To prawda, wszyscy jesteśmy przejezdnymi, ale to właśnie Jezus sprawia, że czujemy się w domu na tej ziemi uświęconej Jego obecnością. Żąda On jednak od nas, byśmy uczynili ją gościnnym domem dla wszystkich. Zaskakującym darem Bożego Narodzenia jest właśnie to: Jezus przyszedł dla każdego z nas w sobie uczynił nas braćmi. W odpowiedzi mamy przezwyciężać coraz bardziej uprzedzenia i niechęci, burzyć bariery i usuwać przeciwieństwa, które dzielą bądź gorzej jeszcze przeciwstawiają sobie jednostki i narody, ażeby razem budować świat sprawiedliwości i pokoju. Z tymi uczuciami, drodzy bracia i siostry, przeżywamy ostatnie godziny, które nas dzielą od Bożego Narodzenia, przygotowując się duchowo na przyjęcie Dzieciątka Jezus. W sercu Nocy przyjdzie On dla nas. Jego pragnieniem jest jednak także wejść w nas, to jest by zamieszkać w sercu każdego z nas. Ażeby do tego doszło, niezbędne jest, byśmy byli gotowi i szykowali się na Jego przyjęcie, gotowi zrobić Mu miejsce w nas, w naszych rodzinach, w naszych miastach. Niech Jego narodziny nie zaskoczą nas, świętujących Boże Narodzenie, lecz zapominających, że bohaterem święta jest właśnie On! Niechaj Maryja pomoże nam zachować wewnętrzne skupienie, niezbędne do tego, ażeby zakosztować głęboką radość, jaką niosą narodziny Odkupiciela. Do Niej kierujemy teraz naszą modlitwę, myśląc w szczególności o tych, którym przyjdzie spędzić Boże Narodzenie w smutku i samotności, w chorobie i cierpieniu: wszystkim niechaj Dziewica przyniesie pociechę i ukojenie. Po modlitwie Anioł Pański. (po polsku) Pozdrawiam wszystkich Polaków. Już za kilka godzin będziemy się radować z narodzenia Pana. Życzę dobrych, spokojnych i pełnych radości świąt. Niech Boży Syn, który przyszedł na ziemię, obficie wszystkim błogosławi.