Ordynariusz Kordoby zdecydowanie sprzeciwił się udostępnieniu tamtejszej katedry muzułmanom.
Bp Juan Josè Asenjo Pelegrina stwierdza, że obecność Najświętszego Sakramentu w świątyni „uniemożliwia celebrowanie w niej modlitw innej tradycji religijnej”. Biskup Kordoby wyraził stanowisko w związku z rozgłosem, jakiego nabrał list Rady Islamskiej Hiszpanii do Benedykta XVI w sprawie wspólnego używania katedry. Diecezja Kordoby pragnie nadal utrzymywać „relacje szacunku wobec muzułmanów, którzy żyją pomiędzy nami”, pisze bp Asenjo. Zgodnie z deklaracją „Nostra aetate” Soboru Watykańskiego II, Diecezja „jest gotowa, aby szczerze pracować na rzecz wzajemnego zrozumienia”. Popiera także dialog międzyreligijny zainicjowany przez Stolicą Apostolską przy zachowaniu „tożsamości każdej religii”. „W tym sensie wspólne używanie świątyń i miejsc kultu nie pomogłoby temu dialogowi”. Raczej „zrodziłoby zamieszanie wśród wiernych”, które prowadziłoby ku „obojętności religijnej”. Biskup Kordoby i Kapituła „posiadają wiarygodne dokumenty prawne”, aby zachować Katedrę do „wyłącznego użytku” Kościoła katolickiego. Ponadto są także w posiadaniu „niezaprzeczalnych dokumentów historycznych”. Chodzi o prace archeologiczne prowadzone przez Félixa Hernándeza w 1930 r., które pozwoliły na odkrycie „kompleksu biskupiego” pod obecną Katedrą z okresu pomiędzy IV a VI w. W jego skład wchodzi wizygocka bazylika pod wezwaniem św. Wincentego Męczennika, domus episcopalis oraz z dużym prawdopodobieństwem szkoła dla kleru i zaplecze charytatywne biskupa. W roku 2004 udostępniono zwiedzającym „małe pomieszczenie (sacellum), gdzie przechowywano Eucharystię dla chorych”. Wszystkie mury zbudowane w VI w. pełne są symboli chrześcijańskich. Cały kompleks został zniszczony po inwazji muzułmańskiej w 711 r., a jego materiał wykorzystano do budowy części meczetu. Głowna struktura architektoniczna meczetu utrzymała się dzięki trosce biskupów i kapituły. „Biskup Kordoby nie sprzeciwia się temu, aby muzułmanie, którzy żyją w naszej diecezji posiadali godne miejsca kultu, jak pragnie tego dla chrześcijan, którzy żyją w krajach o większości muzułmańskiej”. Wymaga tego „fundamentalne prawo do wolności religijnej”. Miejsca te powinny być jednak „proporcjonalne do liczby wiernych, którzy praktykują islam, która – według danych - jest stosunkowo mała w Kordobie”. Obecność Najświętszego Sakramentu w katedrze „czyni rzeczą niemożliwą celebrowanie modlitw innej tradycji religijnej na jej terenie”. Ponadto wspólne używanie katedry przez chrześcijan i muzułmanów nie przyczyniłoby się do „pokojowego współżycia”. „Katolicy z Kordoby pragniemy żyć w pokoju z wyznawcami innych religii, stąd nie chcemy być nieustannie poddawani presjom, które nie służą zgodzie” - czytamy w komunikacie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.