Zapytani przez KAI duchowni i publicyści zwracają uwagę, że Kościół powinien wyciągnąć wnioski ze sprawy abp. Wielgusa. Mówią m.in., że reakcja Kościoła w Polsce była zbyt opieszała, niektórzy zwracają uwagę na pominięcie świeckich, twierdzą też, że sprawa posłuży uzdrowieniu Kościoła. Równocześnie nie są zgodni w ocenie roli, jaką odegrały media.
Publicysta przypomniał, że nazwisko abp. Wielgusa widniało na tzw. "liście Wildsteina". - Można mieć obiekcje co do sposobu sporządzenia i opublikowania tej listy, niemniej jednak Kościół nie może lekceważyć faktów społecznych". Złym efektem sprawy abp. Stanisława Wielgusa jest dezintegracja w Kościele, która zaczyna się w łonie samego Episkopatu - uważa historyk Bohdan Cywiński. - Cały Episkopat jest podzielony, widać rozziew od abp Tadeusza Gocłowskiego po abp. Sławoja Leszka Głodzia, podzieleni są także księża i wierni, i to jest bardzo złe - powiedział Cywiński. Ale dostrzega też dobre strony ostatnich wydarzeń. - Ta bardzo smutna, bardzo ciężka sprawa wywołuje refleksję moralną na temat wierności Kościołowi, prawdy w Kościele, uczciwości itd. Cywiński zwrócił uwagę na fakt nieobecności Episkopatu w tych dniach, choć od wielu miesięcy biskupi są proszeni o aktywne zajęcie się sprawą lustracji. - Niestety Episkopat zajmuje się tym albo w sposób pozorny, albo wyjątkowo powolny i nie zdaje sobie sprawy z tego, że wierni podejrzewają, iż nie jest to kwestia opieszałości - mówi historyk. - Zaczynają podejrzewać, że w Episkopacie jest wielu ludzi, którzy boją się tej lustracji. Świeccy katolicy w pewnym sensie wyręczyli hierarchię - powiedziała KAI socjolog prof. Mirosława Grabowska, komentując sprawę abp. Stanisława Wielgusa. Jej zdaniem, stało się tak, ponieważ biskupi nie zdołali uporać się wcześniej z problemem jaki powstał wokół abp. Wielgusa. Zdaniem prof. Grabowskiej, niedobrze się stało, że sprawy zaszły tak daleko, a rezygnacja abp Wielgusa miała miejsce w dzień ingresu. - Myślę, że można było tej sytuacji uniknąć, nie przyjmować nominacji, albo od razu wyznać prawdę - stwierdziła socjolog. Kryzys, związany z rezygnacją abp Wielgusa może wpłynąć na uzdrowienie Kościoła - powiedział KAI prof. Wiesław Chrzanowski. Jego zdaniem bardzo cenna jest aktywizacja świeckich i ich zaangażowanie w sprawy Kościoła. Wszystko zależy teraz od biskupów, którzy powinni się ustosunkować do wydarzeń, od decyzji, jaką podejmie Konferencja Episkopatu i personalnie jej przewodniczący abp Józef Michalik.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.