Premier Jarosław Kaczyński chce wprowadzić do konstytucji zapis o ochronie życia dzieci poczętych. W przyszłości może to pomóc w zmianie prawa antyaborcyjnego - informuje Rzeczpospolita.
"Rzeczpospolita chroni życie dzieci poczętych poprzez ustawodawstwo i wszechstronne wysiłki władz publicznych" - za takim brzmieniem art. 38 konstytucji opowiedział się premier Jarosław Kaczyński. Propozycję przewodniczącemu Klubu PiS Markowi Kuchcińskiemu przedstawił we wtorek szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski. Propozycja premiera zostanie w najbliższym czasie zgłoszona przez PiS jako poprawka pod obrady komisji, która pracuje nad projektem zmian w konstytucji. W październiku ubiegłego roku odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie projektu zmian w ustawie zasadniczej autorstwa LPR. Liga zaproponowała, by do brzmiącego obecnie art. 38 konstytucji: "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia" dodać trzy słowa: "od momentu poczęcia". Wywołało to dyskusję nad możliwością wprowadzenia w przyszłości całkowitego zakazu przerywania ciąży. Dlatego zaproponowana wczoraj przez premiera poprawka jest odczytywana jako próba kompromisu. Bo łagodzi ten zapis. Tym bardziej że Jarosław Kaczyński opowiadał się za niezmienianiem obowiązującej ustawy antyaborcyjnej. Czy poprawka premiera może zostać przyjęta? - W tej chwili nie mamy wymaganej do zmiany konstytucji większości 2/3 głosów - mówi członek komisji Dariusz Kłeczek (PiS). Ale jego zdaniem premier uczynił krok w dobrym kierunku. - Żeby uzyskać wymaganą dla zmiany większość, potrzeba zapisu, który uzyska akceptację większości. A ta propozycja daje taką nadzieję - dodaje Kłeczek, który jest gorącym zwolennikiem zmiany zaproponowanej przez Ligę Polskich Rodzin. We wtorek w Sejmie marszałek Marek Jurek spotkał się z Prezydium Komisji. Ustalono, że do 6 lutego komisja przedstawi marszałkowi sprawozdanie z prac. Projekt ustawy może trafić więc pod obrady Sejmu już podczas posiedzenia 14 lutego. Lider LPR Roman Giertych, pytany wczoraj o projekt premiera, powiedział PAP, że sprowadza się on do rezygnacji z propozycji LPR. - Tak rozumiem jej cel - podkreślił. Innego zdania jest poseł LPR Krzysztof Bosak. Propozycję premiera określił jako krok w dobrym kierunku. - To przełom w sprawie, o którą walczymy od początku tej kadencji - mówi, zastrzegając jednocześnie, że Klub LPR sprawdzi, czy konsekwencje propozycji premiera będą się różnić od tych zaproponowanych przez Ligę. Analizy dokonać ma również Klub PO. - Ta propozycja nic nie zmienia - zastrzega jednak posłanka Elżbieta Radziszewska, członek komisji zajmującej się pracami nad zmianami w konstytucji. - Z analiz, które otrzymała komisja do tej pory, wynika, że obowiązujące ustawodawstwo w dostateczny sposób chroni życie w fazie prenatalnej, jak i po urodzeniu - uważa. W opinii wielu posłów, aby uniknąć liberalizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, potrzebny jest gwarantujący to zapis w konstytucji.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.