Maronicki patriarcha po raz kolejny zaapelował do władz Libanu, by pozwoliły krajowi wyjść z otchłani, w jakiej znajduje się od miesięcy.
Kard. Nasrallah Pierre Sfeir porównał obecny trudny czas do smutnych lat wojny domowej. Dotknęła ona Liban w latach 1975-1990. Patriarcha wezwał, by także z tamtych tragicznych doświadczeń wyciągnąć wnioski i „wreszcie zmiłować się nad umęczonymi konfliktem Libańczykami”. Tymczasem przedstawiciele wszystkich wspólnot chrześcijańskich Libanu zapowiedzieli zorganizowanie w dniu 6 maja specjalnej modlitwy o pokój i pojednanie narodowe.
PIE: import surowców krytycznych z Ameryki Łacińskiej pozwoli UE uniezależnić się od Chin.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos