Stowarzyszenie Act Up Paris zostało skazane przez sąd w stolicy Francji za zorganizowanie dwa lata temu w katedrze Notre-Dame homoseksualnego "ślubu". Ma zapłacić rektorowi katedry symboliczne 1 euro odszkodowania.
5 czerwca 2005 r. do paryskiej katedry weszła grupa ponad 20 działaczy stowarzyszenia walki z AIDS. Na oczach wiernych i turystów, członek Act Up przebrany za księdza "pobłogosławił" małżeństwo dwóch kobiet, zaś towarzyszące im osoby skandowały: "Benedykt XVI, homofob, współwinny AIDS". Przewodniczący rozprawie sędzia Jacques Bichard stwierdził w uzasadnieniu wyroku, że akcja stowarzyszenia naruszyła wolność religijną i swobodę sprawowania kultu, które są chronione przez artykuł 9. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Do wydarzenia doszło bowiem "bez zgody rektora katedry, a nawet wbrew jego woli i mimo jego wyraźnego sprzeciwu". Jednocześnie sąd przyznał, że nie wnika w motywy działaczy Act Up, którzy twierdzą, iż nie mieli zamiaru naruszać wolności religijnej, ani ośmieszać Kościoła katolickiego, a jedynie poprzez czyn symboliczny zwrócić uwagę na dyskryminację, jakiej - ich zdaniem - w nim podlegają, ze względu na swoją orientację seksualną.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"