Reklama

Biskupi zajmą się zarzutami

W przyszłym tygodniu biskupi zajmą się zarzutami o mobbing, jakie ks. Adamowi Dereniowi, dyrektorowi Caritasu Polska, stawiają byli pracownicy tej instytucji - zapewnia Rzeczpospolita.

Reklama

Nie wiadomo jednak, czy sprawa dyrektora Caritasu Polska będzie punktem obrad całej Konferencji Episkopatu Polski, która zbiera się w przyszły piątek, czy tylko Rady Stałej. Ale z kilku źródeł Rz dowiedziała się, że na pewno będzie ona omawiana. - Zarzuty padły i trzeba się do nich ustosunkować - mówi jeden z biskupów. Z kolei bp Tadeusz Pieronek, szef rady nadzorczej Caritasu Polska, poinformował, że już od kilku miesięcy trwa sprawdzanie sposobu funkcjonowania tej instytucji. Na razie głównie pod względem finansowym. 30 maja Rz napisała o konflikcie, jaki od miesięcy toczy się między byłymi pracownikami Caritasu Polska a jej dyrektorem ks. Adamem Dereniem. Byli pracownicy oskarżają księdza o poniżanie, zastraszanie, skłócenie zespołu, obrzucanie epitetami. Ks. Dereń w rozmowie z Rzeczpospolitą wszystkiemu zaprzeczył. - Nie stosowałem mobbingu, nie obrzucałem nikogo epitetami - mówił. 19 lutego grupa byłych pracowników spotkała się z przewodniczącym episkopatu abp. Józefem Michalikiem. Chcą, aby episkopat odwołał dyrektora, a ten przeprosił ich na stronach internetowych Caritasu. Jedna z osób złożyła do sądu pozew przeciwko księdzu, oskarżając go o mobbing. Po publikacji Rz do redakcji zgłaszają się kolejne osoby, które potwierdzają to, co napisała. - Całkowicie zgadzam się z zarzutami stawianymi ks. Dereniowi - mówi Marcin Bąk, który przez trzy miesiące był sekretarzem zarządu Caritasu Polska. - Mnie bardziej niż wyzwiska raziło księdza łgarstwo, co mogę powtórzyć przed każdym sądem. W przypadku chrześcijanina i księdza jest to niedopuszczalne. - Nikt nigdy w życiu nie potraktował mnie tak jak ksiądz dyrektor - mówi niepełnosprawna kobieta, która chce pozostać anonimowa. - Po trzech miesiącach wykonywania pracy przewidzianej dla dwóch osób dostałam roczną umowę, a po dwóch tygodniach ksiądz mnie zwolnił - opowiada. - Nie słyszałam wulgarnych słów, ale wyśmiewanie się z ludzi, ironiczne uśmiechy to był standard. Po publikacji na stronie www.wiara.pl rozgorzała burzliwa dyskusja - relacjonuje Rzeczpospolita. Większość internautów potwierdza, że w Caritasie źle się dzieje. Molika pisze: "byłam świadkiem, jak [ksiądz] traktował inne osoby, i to, co się na razie mówi, to ogromny skrót - taka lightowa wersja". ArtuDitu: "nie życzę nikomu takiego szefa i nie życzę nikomu spotkania z takim "kapłanem", bo to oznacza wystawienie wiary na bardzo ciężką próbę". Małgorzata: "Wierzę w prawdę i przewodniczącego episkopatu, że nie pozwoli dłużej tak niszczyć Kościoła".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
9°C Środa
rano
5°C Środa
dzień
4°C Środa
wieczór
1°C Czwartek
noc
wiecej »

Reklama