Organizatorzy Światowego Dnia Młodzieży w Sydney rozpoczęli już zapisy chętnych, którzy w ramach akcji "Homestay" otworzą swoje domy dla pielgrzymów. Liczą, że uda im się zapewnić miejsce dla 50 tys. młodych.
Młodych z całego świata przyjmą australijskie rodziny w ramach Światowego Dnia Młodzieży, który odbędzie się w Sydney w dniach 15-20 lipca 2008 r. Organizatorzy rozpoczęli już zapisy chętnych, którzy w ramach akcji "Homestay" otworzą swoje domy. Liczą, że uda im się zapewnić miejsce dla 50 tys. młodych. Aule, sale gimnastyczne i pomieszczenia parafialne nie wystarczą. Szacuje się, że Światowe Dni Młodych zgromadzą 500 tys. ludzi, w tym 175 tys. z innych regionów Australii i 125 tys. z zagranicy. "Nigdy w Sydney nie widziano tyle młodzieży - powiedział koordynator Dni bp Anthony Fisher. - Musimy zatem rozlokować 50 tys. młodych w domach Sydney". "Mieszkańcy Sydney są towarzyscy, otwarci i hojni. Jesteśmy pewni, że wielu z nich otworzy swoje serca i domy na młodych pielgrzymów spoza miasta" - dodał hierarcha. Podkreślił, że "program Homestay jest zwrócony nie tylko do katolików, ale całej społeczności Sydney, bo wszyscy są zaproszeni, by zademonstrować sławną australijską gościnność".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.