Biograf Jana Pawła II: Ojciec Rydzyk powinien odejść

Jędrzej Bielecki: Jak pana zdaniem polski Kościół powinien zareagować na ujawnione przez media nagrania z wykładów ojca Tadeusza Rydzyka? George Weigel: Jak wielokrotnie jasno stwierdzał Jan Paweł II, w autentycznym rozumieniu katolicyzmu nie ma miejsca na antysemityzm. Mam nadzieję, że o. Rydzyk otrzyma od swoich zwierzchników możliwość wycofania się z życia publicznego i skorzysta z tego, by zbadać sumienie w tej sprawie.Oczywiście, w każdym Kościele, zwłaszcza tak dynamicznym jak polski, zawsze będą różne ośrodki mające ambicje przewodzenia wiernym. Ale o. Rydzyk nie jest jednym z nich. - Dyrektor Radia Maryja, choć jego opinie odbiegają od nauczania Jana Pawła II, pozostaje niezwykle wpływowy. Czy to może prowadzić do trwałego podziału w polskim Kościele? - Bardzo przecenia pan rzeczywiste wpływy o. Rydzyka - jak zresztą to robi cała polska prasa. Proszę spojrzeć na to, kim są słuchacze Radia Maryja: to coraz mniejsza grupka starszych osób. Rzekome wpływy tego duchownego w ogromnym stopniu wynikają z niepropocjonalnej uwagi, jakie poświęcają mu media w Polsce. - Niektórzy obawiają się, że z powodu o. Rydzyka młode i otwarte na świat pokolenie Polaków może postrzegać Kościół jako instytucję nieprzystającą do współczesnych czasów. A to przyspieszy zaawansowany na Zachodzie proces sekularyzacji społeczeństwa. - Jestem przekonany, że młodzi Polacy są wystarczająco inteligentni, aby wiedzieć, że ojciec Rydzyk nie reprezentuje katolicyzmu Jana Pawła II, katolicyzmu dynamicznej ortodoksji oraz zdecydowanego zaangażowania społecznego i kulturowego. - W ostatnim czasie polski Kościół podzielił się także z innego powodu: stosunku do lustracji. Jak rozwiązać problem księży, którzy byli współpracownikami służb bezpieczeństwa? - Od kiedy wybuchła afera abp. Wielgusa, jestem przekonany, że priorytetem dla Kościoła jest odzyskanie kontroli nad własną historią. Do tego musi on zaangażować najlepszych dostępnych naukowców, którzy zbadają dokumenty zdeponowane w IPN i opracują bilans roli Kościoła w okresie komunistycznym dla podtrzymania polskiej tożsamości narodowej. Jestem przekonany, że jeśli tak się stanie, prawda o heroizmie kościelnego przywództwa zostanie potwierdzona, nawet jeśli nie dało się uniknąć upadku niektórych jednostek. - Czy dla katolików celem powinien być zapis w konstytucji, który bezwzględnie zakazuje przerywania ciąży, czy może Kościół ma promować ochronę życia, ale zachowując tolerancję wobec osób mających odmienne zdanie? - Prawo do przerywania ciąży jest ciężkim przewinieniem przeciw prawom obywatelskim, bo aborcja łamie podstawową zasadę sprawiedliwości. Tak więc przeciwstawianie się aborcji nie jest jakimś katolickim celem, ale prawem człowieka, którego obroną powinni być zainteresowani wszyscy.