Abp Antonio Mennini nie zgadza się z zarzutami skierowanymi pod adresem Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, który został oskarżony o ,,klerykalizm". Nuncjusz apostolski w Moskwie wypowiedział się w związku z protestami różnych rosyjskich środowisk politycznych, społecznych i religijnych dążących do przeszkodzenia wprowadzaniu w szkołach przedmiotu ,,Podstawy kultury prawosławnej".
„Rosyjski Kościół Prawosławny na równi z innymi wyznaniami znowu zaczyna zajmować swoje miejsce w społeczeństwie, po wielu latach represji, kiedy miliony wiernych było pozbawionych możliwości czerpania z duchowych źródeł Ewangelii i wartości moralnych zawartych w Dobrej Nowinie”- powiedział abp Mennini. Konstytucyjne oddzielenie państwa od Kościoła nie powinno wg abp. Menniniego oznaczać braku współpracy między nimi w sferze rozwoju moralnego, społecznego i duchowego współczesnej Rosji. Przedstawiciel Watykanu w Rosji podkreślił ogromne znaczenie roli Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w historii, tworzeniu kultury i przede wszystkim przekazywania wiary większości mieszkańców jak się wyraził ,,tego wielkiego kraju”. Broniąc prawa rosyjskich prawosławnych do obecności przedmiotu ,,Podstawy kultury prawosławnej” w programie szkół rosyjskich abp Mennini powołał się na podobną praktykę stosowaną w systemie edukacyjnym Włoch i innych krajów Europy. Przypomnieć należy, że identyczne stanowisko wyraził wcześniej ordynariusz diecezji Matki Bożej abp Tadeusz Kondrusiewicz.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.