Nikt nie ma wątpliwości, że rozbudowa infrastruktury transportowej ma ogromne znaczenie dla rozwoju kraju. Szybki i wygodny transport oznacza ożywienie gospodarcze dla dobrze skomunikowanych regionów. Jakie miejsce w tej strategii zajmuje flagowy projekt szybkiego pociągu?
Kilka tygodni temu na dworzec we Wrocławiu wjechał, a w zasadzie został wepchnięty, pierwszy skład Pendolino, kupiony przez PKP Intercity. Takich pociągów spółka kupiła 20. Na trasy mają ruszyć w grudniu 2014 r. Ich prędkość maksymalna wynosi 250 km/h, ale po polskich torach docelowo będą poruszały się z prędkością 220 km/h. Oczywiście po tych torach, które do tego czasu zostaną wyremontowane. Do momentu, kiedy pociągi ruszą, zakończone zostaną prace na Centralnej Magistrali Kolejowej, łączącej Warszawę z Katowicami i Krakowem. Tam prędkość pociągu będzie wynosiła od 160 do 200 km/h. Do połowy 2015 r. powinny być ukończone prace na linii łączącej Warszawę z Gdańskiem. Prawie połowę tej trasy pociągi także będą pokonywały z prędkością do 200 km/h. – Dlaczego tylko połowę trasy, a nie całość, i dlaczego do 200 km/h, a nie maksymalnie – 250 km/h? – Prędkość z 200 do 220 km/h będziemy podnosili w ciągu następnych kilku lat. Pamiętajmy, że dzisiaj kupowane składy będą jeździły przez kolejnych 35 lat – powiedział „Gościowi” prezes spółki PKP Intercity Janusz Malinowski. – Te pociągi na trasach nie będą osiągały prędkości 250 km/h. Jest ona maksymalna dla tych składów, ale ani pociągi, ani samochody nigdy nie jeżdżą z maksymalnymi prędkościami. Nigdzie na świecie nie jest tak, że składy poruszają się z dużą prędkością na całej trasie. Są takie miejsca, gdzie jadą szybciej, i takie, gdzie poruszają się wolniej. Tak samo jeżdżą pociągi TGV we Francji czy ICE w Niemczech. W okolicach, gdzie stacji jest więcej, pociągi mogące poruszać się z prędkością do 300 km/h jeżdżą 120 km/h. U nas będzie podobnie – dodaje prezes Malinowski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.