Związkowcy z TVP zapowiedzieli referendum strajkowe przeciwko zwolnieniom w telewizji. Twierdzą, że w odpowiedzi prezes TVP w e-mailu przesłanym do pracowników grozi tym, którzy oddadzą głos za strajkiem - pisze "Gazeta Polska Codziennie".
"Ten list jest zawoalowaną groźbą skierowaną wobec pracowników" - mówi Jarosław Najmoła, szef Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" TVP SA. Ironizuje też, że po raz pierwszy spotyka się z tym, by prezes firmy zapraszał do udziału w referendum strajkowym.
W e-mailu od szefa TVP, do którego dotarł portal Niezależna.pl, zatytułowanym "Świadomie, mądrze i odpowiedzialnie", Juliusz Braun przestrzega przed nieodpowiedzialnym głosowaniem w referendum - relacjonuje "Codzienna".
"Szczerze zachęcamy wszystkich Państwa do udziału w zapowiedzianym referendum strajkowym w TVP. Jednocześnie jednak wzywamy Państwa do świadomego i odpowiedzialnego oddania swojego głosu, biorąc pod uwagę wszystkie potencjalnie negatywne konsekwencje strajku i wynikające z niego straty dla Telewizji Polskiej" - "GPC" przytacza list Brauna, który wskazuje, że "strajk może stać się rzeczywistym zagrożeniem dla utrzymania miejsc pracy".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.