Reklama

Szkoły nie dają wyboru

Minister zlecił kuratoriom sprawdzenie, jak szkoły realizują rozporządzenie o wliczaniu do średniej ocen z religii lub etyki. Zdecydowana większość placówek nie daje uczniom możliwości nauki etyki - twierdzi Rzeczpospolita.

Reklama

W wielu placówkach dyrektorzy zbierają jedynie zgłoszenia na lekcje religii i mają nadzieję, że o etykę nikt się nie upomni. Mirosława Banak, dyrektorka Gimnazjum nr 14 w Kielcach: -Poprosiliśmy rodziców uczniów klas pierwszych o podanie, kto będzie chodził na religię. Na pewno znajdą się tacy, którzy nie będą brać udziału w katechezie. A etyka? Nic nie wiem, by ktoś się na nią zgłaszał. Również w I Liceum Ogólnokształcącym w Łodzi nauczyciele robili tylko listy chętnych na religię. Jan Kamiński, dyrektor I LO w Łodzi: -Nie przewidzieliśmy zajęć z etyki. Licealistka Ania z jednego z warszawskich ogólniaków opowiada, że dyrektor szkoły poinformował uczniów, że zajęć z etyki w planie nie ma. Będą, jeśli znajdą się chętni: Ale nikt nie zbierał od licealistów deklaracji. O etykę w szkołach upomniał się rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski. Napisał do resortu: "Liczę na to, iż dla wszystkich uczniów nieuczęszczających na lekcje religii uda się we wszystkich szkołach zorganizować lekcje etyki, tak aby dla wszystkich uczniów - na równych zasadach -można było obliczyć średnią ocen z tej samej liczby przedmiotów". Po raz pierwszy w tym roku szkolnym oceny z religii lub etyki mogą zaważyć na otrzymaniu stypendium naukowego, świadectwa z wyróżnieniem i dodatkowych punktów przy naborze do liceum. Są bowiem wliczane do średniej. Stracą ci, którzy na te przedmioty chodzić nie będą. Minister edukacji Ryszard Legutko twierdzi, że to dyrektorzy szkół mają obowiązek zadbać, by istniała oferta zajęć z etyki dla wszystkich zainteresowanych. - Ale skąd mamy wziąć etyków? W szkołach są tylko katecheci -pytają dyrektorzy. Z danych resortu wynika, że w ubiegłym roku szkolnym było 1025 nauczycieli, którzy mieli kwalifikacje do nauki etyki. A szkół jest blisko 33 tysiące. Mirosława Banak: -W dokumentach mam podanie od kogoś, kto skończył filologię klasyczną. Deklarował, że może uczyć etyki. Może jego zatrudnię? Co ministerstwo zrobi ze zgromadzoną przez kuratoria wiedzą o realizowaniu rozporządzenia? - Przede wszystkim chcemy sprawdzić, czy jest oferta zajęć z etyki. Jeśli jej nie ma, to chcemy poznać powody. Dalsze kroki będą uzależnione od wyników tej analizy - odpowiada Aneta Woźniak, rzecznik prasowy MEN.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama