Przyszłość ekumenizmu oraz relacji Kościoła z kulturą znalazły się w centrum zebrania plenarnego Episkopatu Niemiec. Już po raz 140. odbywa się ono w Fuldzie przy grobie św. Bonifacego.
Systemowi funkcjonowania episkopatu naszych sąsiadów przygląda się uczestniczący w spotkaniu bp Stanisław Budzik. Według sekretarza generalnego Episkopatu Polski, spotkania przebiegają podobnie, biskupi niemieccy są jednak lepiej przygotowani do dyskusji. W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego bp Budzik podkreślił solidne uprzednie przygotowanie tematów poruszanych podczas obrad. Biskupi mają czas przeczytać wszystkie materiały i są gotowi do dyskusji. "Jest zatem pewna solidność, punktualność, której bardzo pilnuje kard. Lehmann. Myślę, że głębia dyskusji teologicznej i wielkie zatroskanie o Kościół to rzeczy dla mnie cenne. Wydaje mi się, że stąd płyną impulsy do odnowy Kościoła niemieckiego, do otwierania się na to, co Duch Święty mówi do Kościoła w danej epoce dziejów" - stwierdził sekretarz generalny KEP. Bp Budzik ze wzruszeniem zauważył, że w sali plenarnej obrad episkopatu niemieckiego wisi duży obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Przywieźli go tam kardynałowie Stefan Wyszyński i Karol Wojtyła na kilka tygodni przed konklawe, które wybrało metropolitę krakowskiego na Papieża. "Jest to taki sam obraz, jaki mamy w naszej sali plenarnej w Warszawie" - podkreślił sekretarz episkopatu Polski. W czasie spotkania w Fuldzie bp. Stanisław Budzik zapoznał niemieckich hierarchów z pracami podejmowanymi przez episkopat Polski. Zebranie niemieckich biskupów zakończy się 27 września.
Katar: z zadowoleniem przyjęliśmy uznanie Palestyny przez państwa zachodnie
"Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus, to jest to, co zrobiłby Charlie."
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.
Razem z nim od wyroku odwołało się sześcioro innych skazanych.
Dla hollywoodzkiego gwiazdora filmowego Denzela Washingtona wiara jest najważniejsza w życiu.