Zmarł kapelan Rodzin Katyńskich, ksiądz prałat Zdzisław Peszkowski. Miał 89 lat. W ubiegłym roku Sejm poparł jego kandydaturę do Pokojowej Nagrody Nobla.
W 1939 roku Zdzisław Peszkowski, jako żołnierz Wojska Polskiego, był świadkiem wkroczenia wojsk radzieckich do Polski. Trafił do obozu w Kozielsku, uniknął jednak egzekucji i po pobycie w innych obozach wstąpił do Armii Polskiej w Związku Radzieckim. Razem z jej oddziałami przedostał się na Bliski Wschód i do zachodniej Europy. Po wojnie przyjął święcenia kapłańskie. Ksiądz Peszkowski przez kilkadziesiąt lat działał na rzecz utrwalenia pamięci o ofiarach zbrodni katyńskiej. Otaczał też opieką duszpasterską rodziny pomordowanych. W 1995 roku, przemawiając podczas apelu poległych przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, wypowiedział słowa przebaczenia wobec tych, którzy wydawali i wykonywali rozkazy stracenia polskich oficerów. 4 czerwca tego roku wziął udział w uroczystościach związanych z wmurowaniem w Katyniu aktu erekcyjnego pod budowę cmentarza polskich oficerów. W wygłoszonym orędziu Rodzin Katyńskich do świata wyraził pragnienie, aby nieszczęście, jakie spadło na Polskę, było ostrzeżeniem dla świata, aby człowiek był wolny od nienawiści. Apelował też o ujawnienie całej prawdy o zbrodni katyńskiej. Ksiądz Peszkowski do końca życia pełnił funkcję kapelana Rodzin Katyńskich, działał na rzecz pamięci o ofiarach katyńskiej zbrodni i innych pomordowanych na Wschodzie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...
Zamierzam nadal służyć Polsce na tym stanowisku - podkreślił.
To jedno z sześciu świąt nakazanych w Kościele w Polsce, które wypadają poza niedzielami.