Biskupi do górników na Śląsku

Biskup Józef Kupny sprawował uroczystą Eucharystię w parafii św. Pawła w Rudzie Ślaskiej Nowym Bytomiu. W homilii nawiązał do postaci św. Barbary, patronki górników, której wspomnienie liturgiczne jest właśnie 4 grudnia. „Cieszę się bardzo, że w tym tak uroczystym dniu mogę się razem z górnikami, razem z Wami, wpatrywać w postać św. Barbary i razem z Wami modlić o lepsze jutro dla polskiego górnictwa, o bezpieczną pracę, o to, żeby górnicze rodziny w spokoju mogły przeżyć kolejny rok” – powiedział. Postać patronki górników stała się dla kaznodziei przykładem bezkompromisowości w życiu osobistym, ale i społecznym. „Te ostatnie górnicze tragedie są dla wszystkich wezwaniem do zwrócenia większej uwagi na problemy górnictwa, do podjęcia jeszcze większego wysiłku na rzecz polepszenia bezpieczeństwa i warunków pracy górników. Wezwaniem do takich działań, do takich przekształceń gospodarczych, które nie tracą z oczu dobra człowieka pracy”. Biskup Gerard Bernacki odwiedził cechownię mysłowickiej kopalni. W swoim słowie powołał się na Księgę Rodzaju, w której Bóg człowiekowi stworzonemu na swój obraz i podobieństwo daje misję, polecenie, by dalej z nim ten świat upiększał. „W pewnym sensie Bóg nie dokończył dzieła stworzenia”, powiedział bp Bernacki. „Dlatego zaprasza człowieka: czyńcie sobie ziemię poddaną. Zaprasza do współpracy. Górnicy przez swoją mozolną pracę mają tutaj szczególny udział. Z owoców tej pracy korzysta całe społeczeństwo. Wszystko dzieje się po to, by nam żyło się dostatniej, bezpieczniej i lepiej”. Kaznodzieja zwrócił też uwagę na fakt, że na Śląsku etos pracy górnika zawsze był związany z Kościołem. W uroczystej Eucharystii w parafii pw. św. Marii Magdaleny w Rudzie Śląskiej Bielszowicach uczestniczył biskup tarnowski Wiktor Skworc. „Przeżywamy dziś święto człowieka i jego pracy – zwrócił się do górników biskup – W świetle wartości osoby ludzkiej uświadamiamy sobie pierwszeństwo, jakie człowiek ma przed pracą” – powiedział biskup. Tarnowski ordynariusz przypomniał również o zeszłorocznej tragedii w kopalni „Halemba”, podkreślając jednocześnie znaczenie bezpieczeństwa i przestrzegania przepisów na terenie kopalń. „Mamy zagłębie węglowe, jest ono naszym bogactwem, które trzeba cenić i za niego Bogu dziękować oraz umiejętnie eksploatować” – powiedział bp Skworc. „Jednak największym bogactwem są ludzie tej ziemi, związani z dziada pradziada z kopalnią” – dodał. Kaznodzieja zwrócił też uwagę, że węgiel jest dziś dużą szansą, zwłaszcza w kontekście nowych możliwości technicznych. Przypomniał również górnikom o roli ich patronki. „Na każdej kopalni jest wizerunek waszej patronki. Nie przechodźcie obok niej obojętnie. Proście ją o pomoc i wsparcie. Wpatrujcie się w jej postać, w jej losy. Odwaga św. Barbary niech Was wspomaga w trudnej codzienności” – apelował do zebranych w kościele. Na odpust parafialny do kościoła św. Barbary w Katowicach-Giszowcu przyjechał z Białegostoku arcybiskup Stanisław Szymecki. Arcybiskup przypomniał, że jego korzenie są w Katowicach, gdzie się urodził i wychował w górniczej rodzinie. „Na śląskiej ziemi, uprzemysłowionej i zurbanizowanej, zachowana została wiara w Boga i miłość ojczyzny. Górnicy – ludzie ciężkiej i niebezpiecznej pracy – wierni są pięknej, chrześcijańskiej tradycji. Żyją z Bogiem. Obchodzona po chrześcijańsku barbórka o tym wspaniale świadczy” powiedział do parafian zgromadzonych w kościele św. Barbary. Abp Szymecki w homilii przypomniał słowa Jana Pawła II: „W Jezusie Chrystusie Bóg nie tylko mówi do człowieka, Bóg szuka człowieka”. „Pragnę razem z wami dziękować za waszą wiarę, dzięki której dajecie się znaleźć” – mówił do górników. Arcybiskup mówił też o roli rodziny i wychowania. Zwrócił również uwagę na znaczenie zaufania w Boże Miłosierdzie. „Któż bardziej od górników wierzy w Miłosierdzie Boże i temu miłosierdziu się powierza?” – pytał pasterz. „Górnicy są zawsze pełni nadziei. Zarówno wtedy, gdy są w domu z rodziną, jak i wtedy, gdy zjeżdżają na dół, by wydobywać węgiel dla dobra ludzi” – podkreślił.