Reklama

Przywódcy religijni oceniają wybory w Rosji

Dzisiaj dla naszego kraju jest wielki dzień, gdyż wybieramy jego przyszłość - powiedział patriarcha moskiewski i Wszech Rusi Aleksy II po oddaniu głosu w wyborach parlamentarnych 2 grudnia.

Reklama

W podobnym duchu wypowiadali się też inni przywódcy głównych religii Rosji. Zgodnie z przyjętym już zwyczajem, zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) nie udał się do punktu wyborczego, ale wrzucił swój głos do urny specjalnie przywiezionej do jego stołecznej rezydencji. Nie znając jeszcze wyników wyborów patriarcha oświadczył, że "aktywność wyborców jest bardzo duża" i wyraził nadzieję, że obywatele dokonają "prawidłowego wyboru, gdyż jest to nasza wspólna przyszłość". Naczelny rabin Rosji Berl Lazar głosował tym razem w generalnym konsulacie tego kraju w Nowym Jorku, gdzie przebywa obecnie z wizytą roboczą. "Udział w demokratycznych wyborach jest wypełnieniem przykazania Bożego, ponieważ z punktu widzenia tradycji żydowskiej wybory są częścią Bożego daru wolności wyboru" - powiedział rabin dziennikarzom po oddaniu głosu. Wyraził przy tym zadowolenie, że "w toku tej kampanii nie wykorzystywano haseł ksenofobicznych i żaden z polityków nie rozgrywał karty narodowej". Zdaniem rabina, obecnie "po prostu przestało to być modne, a politycy zrozumieli, że przynosi im to więcej szkody niż pożytku". "Uważam to za główne osiągnięcie minionej kampanii wyborczej" - podkreślił Lazar. W podobnym tonie o wyborach mówił przewodniczący Rady Muftich Rosji Rawil Gajnutdin, któremu towarzyszyły żona oraz dwie córki ze swymi mężami. Tuż przed wyborami Rada wezwała imamów wszystkich meczetów w Rosji, aby ci z kolei nawoływali wiernych do wykazania aktywności obywatelskiej 2 grudnia. Podobny apel do swych współwyznawców skierował przewodniczący Centralnego Zarządu Duchowego Muzułmanów Rosji Talgat Tadżuddin. W specjalnym oświadczeniu podkreślił on, że muzułmanie nie powinni "być obojętnymi wobec losów swej ojczyzny" i mają obowiązek "wyrazić swe stanowisko w wyborach". Po oddaniu głosu w stolicy Baszkirii - Ufie, Tadżuddin wyraził przekonanie, że "przekonywające zwycięstwo «Jednej Rosji» w wyborach świadczy o pragnieniu większości Rosjan, aby Władimir Putin pozostał u władzy również po przyszłorocznych wyborach prezydenckich". Ma one pełne moralne prawo sprawować swój urząd także w przyszłej kadencji i "mamy nadzieję, że nadal będzie on aktywnie uczestniczył w wielkiej polityce" - podkreślił przywódca islamski. Dodał, że wyniki wyborów pokazały, że "ponad 2/3 mieszkańców kraju popiera politykę prezydenta, zmierzającą do odrodzenia naszej ojczyzny, umocnienia pokoju i stabilności i oni głosowali za kontynuowaniem tej polityki".

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama