Ks. Prof. Sobański: Interesy ks. Rydzyka niestety idą na konto całego Kościoła

W październiku warszawska prowincja ojców redemptorystów wydzierżawiła na 30 lat od Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku ponad 1 ha ziemi w Porcie Drzewnym w Toruniu - w pobliżu prowadzonej przez ks. Rydzyka Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Według mediów cena dzierżawy jest kilkakrotnie niższa od formalnie obowiązującej. Sprawą transakcji zajęła się Julia Pitera, odpowiedzialna w rządzie za program walki z korupcją. W środę ma zakończyć się kontrola dotycząca okoliczności wydzierżawienia toruńskiej działki. Zapowiedź kontroli wywołała krytykę ks. Rydzyka oraz środowiska z nim związanego, które zaprotestowały przeciwko atakom "na dobre imię założyciela i dyrektora katolickiej rozgłośni Radio Maryja". Zapytany przez KAI, czy można określać kontrolę prawidłowości transakcji za atak na Radio Maryja, ks. prof. Sobański odparł: "Mam tłumaczyć, że najzwyczajniejsza kontrola zgodna z prawem nie jest atakiem? To do czego dojdziemy? Tego typu dyskusji nie można w ogóle podejmować, to jest styl dyskursu politycznego - dotyczący nie tylko ks. Rydzyka i jego spraw - którego nie można dać sobie narzucić!" Pytany o to, jak można w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji, które nie budują pozytywnego wizerunku Kościoła w Polsce ks. prof. Sobański odparł, że Kościół nie kończy się ani na ks. Rydzyku ani warszawskiej prowincji redemptorystów ani nawet przełożonym generalnym. "To sprawa o charakterze ogólnokościelnym, oddziałująca na społeczeństwo, na media, na opinie o Kościele, dlatego, w moim odczuciu, podlega ocenie miejscowego biskupa, następnie konferencji Episkopatu i ostatecznie, odpowiedniej kongregacji w Watykanie" - powiedział ks. prof. Sobański. "Jeżeli nie można sprawy załatwić przez miejscowego biskupa, to trzeba odnieść się do kongregacji" - dodał kanonista. Zdaniem ks. Sobańskiego istnieje możliwość rozwiązania sprawy Radia Maryja istnieje, tylko trzeba z niej korzystać. Tymczasem, jak zaznacza, zarówno w życiu politycznym jak i kościelnym często występuje w Polsce sytuacja, gdy - pomimo odpowiednich przepisów - widać niechęć czy awersję do stosowania prawa. "Prawo kanoniczne jest najstarszym żywym, systemem prawnym i nie z takimi sytuacjami sobie radziło, tylko trzeba zdobyć się na tę decyzję o zastosowaniu środków prawnych" - ocenił ks. prof. Sobański. Dodał, że "wystarczy zdecydowana postawa", dlatego nie od razu trzeba sięgać po najmocniejsze środki, bo można wykorzystać także rozmowę czy upomnienie. Ks. prof. Sobański podkreślił, że od lat widzi możliwość rozwiązania problemu Radia Maryja, choć, jak przyznał z każdym rokiem jest to trudniejsze. "Z tego jednak, że ja widzę sposoby wyjścia jeszcze niewiele wynika. Nie wynika, że te środki będą zastosowane, skoro nie są stosowane od lat" - zakończył profesor prawa kanonicznego. Ks. Remigiusz Sobański, wybitny ekspert w dziedzinie prawa kanonicznego jest przewodniczącym katowickiego Sądu Metropolitalnego, profesorem Uniwersytetu Śląskiego i Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Pracował m.in. jako ekspert sejmowych Komisji: Konstytucyjnej i ds. Ratyfikacji Konkordatu.