O wzrastającej liczbie dokonywanych aborcji donosi hiszpańskie ministerstwo zdrowia.
Według opublikowanego raportu liczba zabitych dzieci w 2006 r. przekroczyła po raz pierwszy 100 tys. Większość aborcji wykonano ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia matki i podczas pierwszych dwunastu tygodni ciąży. Coraz częściej na jej przerwanie decydują się dziewczęta poniżej 15 roku życia. Liczba aborcji wzrosła o blisko 11 proc. w porównaniu do 2005 r. i jest ponad dwa razy większa niż dziesięć lat temu (51 tys. w 1996r.) Ponad 97 proc. zabiegów zostało dokonanych w klinikach prywatnych, pozostała część w szpitalach publicznych. Pod względem liczby aborcji w czołówce znajdują się Madryt, Baleary, Katalonia i Andaluzja. Listę zamykają Ceuta i Melilla, Kantabria, Ekstremadura i Nawarra. Ponad połowę aborcji dokonały kobiety w wieku pomiędzy 20 a 29 rokiem życia. Prawie zawsze (97 proc.) motywem przerwania ciąży było ryzyko dla zdrowia fizycznego lub psychicznego matki. Zwraca uwagę wysoki procent dziewcząt przed 19 rokiem życia – 12,5. O jedną trzecią wzrosła liczba kobiet, które przyjeżdżają do Hiszpanii z zagranicy, aby dokonać aborcji, wynika z raportu. Niedawne drastyczne odkrycia praktyk aborcyjnych, nawet tuż przed porodem, w klinikach w Barcelonie i Madrycie, wstrząsnęły opinią publiczną. Wielu lekarzy zostało aresztowanych.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.