O. Hejmo nie miał racji

Były prezes IPN prof. Leon Kieres mógł dla dobra publicznego poinformować w 2005 roku o związkach o. Hejmy z PRL-owskimi służbami specjalnymi - wynika z wczorajszego orzeczenia Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli. Sąd oddalił wczoraj zażalenie kapłana na umorzenie śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez byłego prezesa IPN - pisze Życie Warszawy.

Warszawska prokuratura prowadziła sprawę dotyczącą ujawnienia przez prof. Leona Kieresa informacji o związkach o. Konrada Hejmy z SB i PRL-owskim wywiadem. Doniesienie złożyła grupa osób sugerując, że ówczesny prezes IPN nie miał prawa ogłaszać, że dominikanin był agentem, a czyniąc to, przekroczył swoje uprawnienia. Jednak prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa i we wrześniu ubiegłego roku umorzyła postępowanie. Na tę decyzję o. Hejmo złożył zażalenie do sądu. Jego pełnomocnik mec. Katarzyna Blajerska argumentowała, że umorzenie jest niezasadne, a prokuratura nie wyjaśniła wszystkich okoliczności dla ustalenia tego, czy prof. Kieres mógł zakwalifikować o. Hejmę jako agenta, a następnie upublicznić te informacje. Sąd oddalił zażalenie i utrzymał umorzenie w mocy. Według raportu IPN o. Hejmo w latach 1975-1988 świadomie współpracował z tajnymi służbami PRL.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
24°C Wtorek
rano
33°C Wtorek
dzień
33°C Wtorek
wieczór
27°C Środa
noc
wiecej »