Biskup oskarżany o katolicyzm

Katolicki biskup z Wielkiej Brytanii odpowiada przed parlamentem za projekt umieszczenia w każdej klasie krzyża i wprowadzenia do brytyjskich szkół opartego na wierze katolickiej wychowania do życia w rodzinie - informuje Nasz Dziennik.

Posłowie z Komisji do spraw Dzieci, Szkół i Rodziny oskarżyli duchownego promującego czystość przedmałżeńską i życie według zasad Ewangelii o skrajny fundamentalizm. Ksiądz biskup Lancaster Patrick O'Donoghue został oskarżony o próby wprowadzania religijnego fundamentalizmu w szkołach swojej diecezji. Wezwany przed komisję parlamentarną duchowny argumentował, że szkoły powinny postrzegać naukę wiary katolickiej i ewangelizację jako swój podstawowy obowiązek, co akurat nie stanowi ani prozelityzmu, ani fundamentalizmu. "(...) ewangelizacja nie jest prozelityzmem, który to zmusza kogoś do porzucenia swoich przekonań. Ewangelizacja jest zaproszeniem do wolnego rozważania i doświadczania prawdy płynącej z katolickiej wiary" - czytamy w wydanym przez biskupa Lancaster 66-stronicowym dokumencie "Fit for Mission? - Schools", adresowanym do wszystkich nauczycieli, wychowawców, dyrektorów szkół i rodziców w diecezji (s. 21). "...rodzice uczniów, którzy wybrali świadomie i z rozmysłem naszą szkołę ze względu na jej katolicki profil, będą zawiedzeni, jeśli nie będziemy zachowywać naszego katolickiego etosu i tożsamości. To jednak wcale nie oznacza, że nasze szkoły są zaangażowane w prozelityzm i będą usiłowały nawracać niekatolickich członków naszych szkół, znaczy to jedynie, że każda katolicka szkoła powinna być włączona w katechizację i ewangelizację" (s. 11) - podkreślił w dokumencie. Innymi postulatami księdza biskupa są krzyże we wszystkich klasach, wychowanie do życia w rodzinie oparte na podstawowych zasadach Katechizmu Kościoła Katolickiego, czystości przedmałżeńskiej oraz świętości małżeństwa, a także wstrzymanie dofinansowywania grup proaborcyjnych w szkołach. Jednakże projekt, który spotkał się z gorącą aprobatą rodziców, a także Stolicy Apostolskiej, wywołał gniew wśród agresywnego, lewicowego skrzydła brytyjskich parlamentarzystów. Jeden z laburzystów, Barry Sheerman, uznał, że dokument ten nosi znamiona "fundamentalizmu", mimo że w jego treści znalazło się wyjaśnienie różnicy między wymuszaniem nawrócenia a ewangelizacją. Sheerman, który jest przewodniczącym Komisji do spraw Dzieci, Szkół i Rodziny, wezwał księdza biskupa przed Komisję, aby wyjaśnił intencje swojego pisma. Na postawione przez członków parlamentu zarzuty biskup O'Donoghue odpowiedział, że stosowanie takich słów, jak "fundamentalizm", które mają znaczenie pejoratywne i łatwo kojarzą się z terroryzmem i przemocą, w stosunku do działalności Kościoła katolickiego, jest nie na miejscu. Dodał, iż takie konotacje są bezzasadne. Tymczasem Departament ds. Dzieci, Szkół i Rodzin orzekł, że znaczna większość katolickich szkół jest "wybitna" i "dobra". W ocenie brano pod uwagę takie kryteria, jak wyniki testów końcowych w szkołach czy poziom osiąganych rezultatów w ciągu roku szkolnego. Szkoły katolickie wypadały znacznie powyżej przeciętnej pod każdym względem, a także zdecydowanie lepiej niż szkoły prywatne niekatolickie czy publiczne. W zaproponowanym przez księdza biskupa projekcie opartego na Ewangelii nauczania w szkołach znalazł się postulat likwidacji dofinansowania szkolnych akcji, jawnie godzących w prawa człowieka i szacunek do życia, takich jak Dzień Czerwonego Nosa czy Dzień Amnesty International. Propozycja ta wywołała oburzenie wśród brytyjskiej lewicy. Laburzystka Fiona McTaggart uznała zapisy w projekcie za "zaskakujące". Najwyraźniej zupełnie nie przeszkadza jej fakt, iż w trakcie takich imprez jak Dzień Czerwonego Nosa czy wspomniany Amnesty International dzieci są zachęcane do wspierania antyrodzinnych i proaborcyjnych organizacji. Hierarcha w czasie "zeznawania" przed komisją musiał odpowiadać na wiele absurdalnych zarzutów. Zapytano go m.in., dlaczego postuluje wycofanie z bibliotek książek promujących marksizm i komunizm. Musiał także wyjaśnić posłom, jakie niebezpieczeństwa niesie ze sobą relatywizm, który całkowicie przekreśla istnienie Boga i czyni moralność kwestią indywidualną. Ponadto podkreślił, że funkcjonujący w Wielkiej Brytanii system edukacji seksualnej całkowicie zawiódł. Ksiądz biskup nazwał panujący na Wyspach model wychowania "30 latami podrzucania dzieciom prezerwatyw", dodając, iż jego jedynym wynikiem jest dramatyczny wzrost liczby ciąż wśród nastolatek. Promowanie współżycia pozamałżeńskiego i sztucznych metod antykoncepcyjnych doprowadza tylko i wyłącznie do wzrostu zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową, w tym AIDS - skonstatował.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Niedziela
rano
20°C Niedziela
dzień
22°C Niedziela
wieczór
19°C Poniedziałek
noc
wiecej »