Na rynek wchodzą masowo elektroniczne papierosy, które mogą zawierać substancje psychoaktywne charakterystyczne dla dopalaczy - twierdzi "Nasz Dziennik".
To kolejna próba wejścia tylnymi drzwiami na rynek nielegalnych substancji - ostrzega prof. Mariusz Jędrzejko z Centrum Profilaktyki Społecznej w Warszawie.
A tymczasem poprzez zupełny brak uregulowań prawnych, sprzedaż e-papierosów niepełnoletnim nie jest przestępstwem. W efekcie są one coraz bardziej popularne wśród uczniów szkół średnich - alarmuje gazeta.
Wobec tego, że w Polsce brakuje przepisów, które kontrolowałyby produkcję i dystrybucję e-papierosów, "NDz" spytał, czy są w ogóle jakieś ośrodki, które monitorują ten rynek. Zwrócił się w tej sprawie do Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Ministerstwa Zdrowia i Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.
Odpowiedział tylko GIS, który stwierdził, że kwestia kontroli rynku e-papierosów nie leży w jego kompetencjach. "My zajmujemy się tylko tymi zwykłymi papierosami. Według mojej wiedzy na terenie UE nie ma jednoznacznej kwalifikacji tego typu produktów, prace są w toku" - mówi rzecznik GIS Jan Bondar.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.