- Rezygnacja z dotychczas sprawowanego stanowiska nie oznacza zakończenia mojej posługi kapłańskiej - zapewnił emerytowany metropolita gdański, arcybiskup Tadeusz Gocłowski. Dziś w Gdańsku odbędzie się pożegnalna msza św. hierarchy, a później uroczysty obiad dla jego przyjaciół.
Arcybiskup Gocłowski przekonywał, że w diecezji gdańskiej, ciągle jeszcze jest bardzo dużo pracy apostolskiej, której może się podjąć. Hierarcha odniósł się także do kwestii listu prezydium episkopatu. Skrytykowano w nim media, które kontestowały wybór arcybiskupa Leszka Sławoja Głódzia na stanowisko nowego metropolity gdańskiego. Arcybiskup Gocłowski krytycznie odniósł się do tej inicjatywy. Zastrzegł jednocześnie, że ze względu na swój pobyt w Ziemi Świętej nie śledził dokładnie publikacji prasowych, jednak - w jego odczuciu - dziennikarze mają prawo wyrażać swoje opinie dotyczące wyborów dostojników kościelnych. Zdaniem arcybiskupa Gocłowskiego, dopóki dziennikarze szanują kompetencje kościoła i nie ingerują w jego decyzje, mają moralne prawo wyrażać swoje
Tak wynika z sondażu SW Research wykonanego na zlecenie "Wprost".
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.