- Rezygnacja z dotychczas sprawowanego stanowiska nie oznacza zakończenia mojej posługi kapłańskiej - zapewnił emerytowany metropolita gdański, arcybiskup Tadeusz Gocłowski. Dziś w Gdańsku odbędzie się pożegnalna msza św. hierarchy, a później uroczysty obiad dla jego przyjaciół.
Arcybiskup Gocłowski przekonywał, że w diecezji gdańskiej, ciągle jeszcze jest bardzo dużo pracy apostolskiej, której może się podjąć. Hierarcha odniósł się także do kwestii listu prezydium episkopatu. Skrytykowano w nim media, które kontestowały wybór arcybiskupa Leszka Sławoja Głódzia na stanowisko nowego metropolity gdańskiego. Arcybiskup Gocłowski krytycznie odniósł się do tej inicjatywy. Zastrzegł jednocześnie, że ze względu na swój pobyt w Ziemi Świętej nie śledził dokładnie publikacji prasowych, jednak - w jego odczuciu - dziennikarze mają prawo wyrażać swoje opinie dotyczące wyborów dostojników kościelnych. Zdaniem arcybiskupa Gocłowskiego, dopóki dziennikarze szanują kompetencje kościoła i nie ingerują w jego decyzje, mają moralne prawo wyrażać swoje
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.
W Waszyngtonie rośnie zniecierpliwienie brakiem postępów w negocjacjach z Rosją.
Podkreślił, że delegacja do Katynia w kwietniu 2010 r. był misją ważną państwowo i historycznie.