Między pseudonauką a spirytyzmem

W Polsce pseudonaukowe teorie szerzone przez niemieckiego "terapeutę" Berta Hellingera i jego epigonów propagowane są w czasopismach psychologicznych, a nawet - niedawno - na stronach Ministerstwa Zdrowia - zwraca uwagę Nasz Dziennik.

W artykule, którego autorem jest ks. Aleksander Posacki SJ czytamy: Mogą one być jednak wielce niebezpieczne dla poszczególnych uczestników hellingerowskich seminariów i wielkich inscenizacji. Stosuje on bowiem wyrwaną z kontekstu, znaną od dawna technikę terapii rodzinnej zaopatrzoną we własny, szczególny ezoteryczno-spirytystyczny światopogląd. "Ustawienia rodzinne" Hellingera dotyczą w większości zmarłych, traktowanych jako wielkie pole energii, którego pojedynczy człowiek jest tylko fragmentem, pozbawionym samoistnie i poważnie pojętej wolności. Terapia polega tu na "wyrównaniu" energii pola, w kluczu swoiście pojętej amoralnej i mechanicznej "sprawiedliwości" oddawanej zmarłym członkom rodzinnego klanu, odciętej jednak od sądów indywidualnie pojętego sumienia, opartego na tradycyjnie pojętym dobru i złu. Stąd u Hellingera najbardziej niebezpieczne jest niszczenie ludzkiego sumienia w połączeniu z otwarciem na spirytyzm (co ukrywa i banalizuje swoista nowomowa). Sprzyja temu nieweryfikowalność i pseudonauka, na której bazują jego iluministyczne i upraszczające oceny złożonych ludzkich problemów. Prestiżowe czasopismo "Psychologie heute" krytykuje od dawna pseudonaukową i niebezpieczną "metodę" Hellingera. W numerze 3/1998 Andreas Fincke, referent Ewangelickiego Centrum Problemów Światopoglądowych, postawił pytanie: "Kto przeszkodzi temu, aby Hellinger w obecności 500 zachwyconych widzów ulegał swojemu własnemu oddziaływaniu i rozwijał mrzonki o wszechmocy?". Czasopismo "Focus", nr 13/98, przypisuje Hellingerowi "zastraszający terapeutyczny despotyzm". Podejmuje, moim zdaniem, zupełnie trafnie problem traktowania na serio wynurzeń Hellingera o rodzinie i rodzie przez niektórych wykształconych psychologów. To właśnie jest bardzo niebezpieczne. Nie przeszkadza to jednak, że tacy uczniowie Hellingera, jak J.E. Lynch, pojawiają się także na KUL, co - jak się wydaje - jest owocem manipulacji niektórych organizatorów tego rodzaju spotkań. Ponadto w Polsce ideologię Hellingera, NLP i inne pseudonaukowe teorie oraz praktyki propaguje czasopismo psychologiczne "Charaktery". Natomiast w niemieckim naukowym czasopiśmie psychologicznym "Report Psychologie", nr 5-6/99, profesorowie Lukesch, Perrez i Schneewind podkreślają, że "pseudonaukowe i pseudopsychologiczne oferty", do których zaliczają się "ustawienia rodzinne" według Berta Hellingera, "mimo swego niepoważnego charakteru zdobywają liczną publiczność".

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
wiecej »