Pomimo prześladowań, które trwają nieprzerwanie od połowy lat 50-tych, przetrwanie chrześcijaństwa i jego dynamiczny rozwój w Chinach jest cudem współczesnych czasów.
Wsparcie dla wiernych w Chinach Niesienie pomocy i wsparcia chrześcijanom w Chinach jest priorytetem dla naszego stowarzyszenia. Szczególnie w roku Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, kiedy kraj stoi w centrum zainteresowania całego świata. Wierni często muszą płacić wysoką cenę za swoją wierność Kościołowi katolickiemu. Pomoc Kościołowi w Potrzebie chce ich zapewnić, że o nich pamiętamy. Toczące się kontrole państwowe ograniczają to, co stowarzyszenie może ujawnić na temat swoich projektów, ale pomimo tego wierni w Chinach są głęboko świadomi, jak wiele zawdzięczają swoim współczującym Dobroczyńcom. Czy jesteś gotowy pomóc cierpiącemu Kościołowi w Chinach? 1500 zł - pomoc w rocznej formacji dla młodych osób, które szkolą się, by zostać kapłanem, siostra zakonną lub katechetom. Seminarzyści i siostry zakonne są zmuszani do studiowania w ukryciu w bardzo trudnych warunkach materialnych. Odizolowani i bezbronni potrzebują wsparcia i solidarności, a przede wszystkim modlitwy. 400 zł - zbuduj jeden metr kwadratowy ściany w nowej kaplicy na chińskiej prowincji. Tamtejsze wspólnoty w odległych zakątkach kraju, silnie przywiązane do starej chińskiej tradycji zdołały oprzeć się spustoszeniu jakie przyniósł komunistyczna rewolucja. 350 zł - pokryj dachem prezbiterium księdza lub dom dla sióstr zakonnych. Ogromne różnice pomiędzy bogatymi a biednymi sprawiają, że księża pełnią swoja posługę będąc często w sytuacji skrajnej biedy. 50 zł - wydrukuj i rozprowadź przynajmniej 5 egzemplarzy małego katechizmu katolickiego „Wierzę". W Chinach istnieje ogromne zapotrzebowanie na ksiązki oraz inne wydawnictwa dostarczające rzetelną wiedzę na temat wiary dla znacznej liczby katechetów, konwertytów oraz ludzi myślących o przejściu na katolicyzm. 25 zł - wesprzyj chińskiego księdza za pomocą „stypendium mszalnego". Nie zapominajmy o katolikach w Chinach! Państwa pomoc wesprze te i inne podobne projekty. Pamiętajmy również o stałej modlitwie za prześladowanych w Chinach. To zawsze możemy dla nich uczynić! "Dziękujemy Dobroczyńcom z całego serca za pomoc. Potrzebujemy pomocy i modlitwy, wciąż więcej i więcej... dzięki modlitwie istnieje nadzieja, że Kościół będzie się rozwijać. Nie wszystkie problemy znikną natychmiast, ale rozwiążemy je, krok po kroku..." (Biskup Kościoła Podziemnego) „To czego najbardziej potrzebujemy, to modlitwa naszych Dobroczyńców. To jest najważniejsze!" (Siostra zakonna z Kościoła podziemnego)
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.