„Sprawców przestępstwa trzeba pociągnąć do odpowiedzialności, a sprawiedliwości musi się stać zadość" - oświadczył kard. John Njue.
Arcybiskup Nairobi odniósł się w ten sposób do propozycji premiera Raili Odingi. Były przywódca opozycji postuluje ogłoszenie amnestii dla odpowiedzialnych za zamieszki powyborcze. W pierwszych dwóch miesiącach 2008 r. straciło w nich życie ponad tysiąc osób, a setki tysięcy musiało opuścić swe domy. Zdaniem kard. Njue decyzja o amnestii, zamiast prowadzić do pojednania narodowego, spowodowałaby jedynie nowe podziały w społeczeństwie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.