Przedostatni dzień Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w Quebeku przeżywany jest pod hasłem: „Świadcząc o Eucharystii w świecie". Poświęcony jest on Kościołowi w Afryce.
Poranną katechezę w obecności ponad 12 tysięcy uczestników kongresu wygłosił kard. Christian Wiyghan Tumi, arcybiskup Doula w Kamerunie, który mówił, jak świadczyć o Eucharystii w dzisiejszym świecie. Kardynał Tumi jest członkiem Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. W Afryce znany jest jako wierny obrońca praw człowieka. Świadectwem wiary dzieliła się dzisiaj Marguerite Barankitse z Burundi. Od wielu już lat z wielką odwagą zabiega o pojednanie i pokój w swoim kraju. Jest założycielką tzw. Domu Pokoju - Maison Shalom, który pomógł już 50 tysiącom dzieci z Burundi. Popołudniowy program kongresu przewiduje modlitewne czuwanie młodzieży. Zbliżając się do końca obchodów 49. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego zapytaliśmy gospodarza kongresu, kard. Marca Ouelleta, o pierwsze owoce tego wydarzenia. „Sam proces przygotowania jest już wielkim darem kongresu eucharystycznego – powiedział kard. Ouellet. - Postanowiłem również ponownie powołać do życia niższe seminarium, aby rozbudzać powołania kapłańskie. Kongres jest wydarzeniem, które z Bożą łaską będzie miało swoją kontynuację podczas adwentu. Potrzebujemy prawdziwego Zesłania Ducha Świętego – Eucharystycznego Zesłania Ducha Świętego. Doświadczając radości wiary, która daje prawdziwy sens naszemu życiu oraz nadzieję, aby podjąć zobowiązania służąc naszym braciom i siostrom. To wydarzenie jest renesansem dla naszej kultury: kultury życia, wiary i nadziei” – dodał arcybiskup Quebeku.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.