Ukraina przygotowuje się do obchodów 1020. rocznicy chrztu Rusi Kijowskiej. Na uroczystości zaproszono zwierzchników 17 Kościołów. Swój udział potwierdzili już m.in. prawosławni patriarchowie Konstantynopola, Moskwy, Aleksandrii, Jerozolimy i Cypru.
Obecny będzie także katolikos Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Przy okazji organizacji rocznicowych obchodów po raz kolejny ujawnił się bolesny podział ukraińskiego prawosławia. Aktualnie na Ukrainie istnieją trzy odrębne i nie uznające się nawzajem Cerkwie. Najliczniejsza podlega patriarsze moskiewskiemu. Druga to tak zwany Patriarchat Kijowski, powstały po rozpadzie imperium sowieckiego. Trzecia to Autokefaliczna Cerkiew Ukraińska związana z emigracją. Obecność Bartłomieja I na rocznicowych uroczystościach miała przyczynić się do pojednania ukraińskiego prawosławia. Tymczasem to właśnie zapowiedź jego przyjazdu stała się zarzewiem nowego konfliktu. Jak twierdzi bowiem patriarchat moskiewski, Aleksy II nie wyraził zgody na zaproszenie Bartłomieja I, ten zaś miał zgodzić się na przyjazd do Kijowa, nie zapytawszy Moskwy o zdanie. Zaprzecza temu z kolei kancelaria prezydenta Juszczenki, głównego organizatora jubileuszu, twierdząc, że zaproszenie patriarchy Konstantynopola było z Moskwą uzgodnione. Na rozwiązanie tej niezręcznej sytuacji pozostaje coraz mniej czasu. Jubileuszowe uroczystości rozpoczną się 23 lipca.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.