Zaniepokojenie sytuacją w Boliwii wyrazili kapłani tego południowoamerykańskiego kraju. W Cochabamba odbyło się XXIII Krajowe Zgromadzenie Duchowieństwa Diecezjalnego.
W komunikacie z obrad uczestnicy zadeklarowali potrzebę zaangażowania księży na rzecz obrony ludzkiej godności, szczególnie w odniesieniu do najuboższych. Duchowni wymieniają szereg bolączek trapiących boliwijskie społeczeństwo. W pierwszym rzędzie chodzi o powszechną biedę i poczucie niepewności. Na to nakłada się przemoc na tle politycznym i faktyczna dezintegracja kraju pogrążonego w kryzysie instytucjonalnym. Kościół zaniepokojony jest też pomysłami niektórych polityków, inspirowanych ideologicznym laicyzmem. Boliwijscy księża zachęcają władze i przywódców sił społecznych do działań nakierowanych na całościowe rozwiązywanie istniejących problemów. Wymaga to społecznego spokoju, jedności i przejrzystości, a także przewagi konkretnych programów i posunięć nad pustą retoryką. Zgromadzenie duchowieństwa diecezjalnego Boliwii apeluje do społeczeństwa o współpracę i odpowiedzialność, przypominając, że zażegnanie istniejących bolączek zależy nie tylko od administracji państwowej, ale także od obywatelskich postaw poszczególnych osób.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.