Zaniepokojenie sytuacją w Boliwii wyrazili kapłani tego południowoamerykańskiego kraju. W Cochabamba odbyło się XXIII Krajowe Zgromadzenie Duchowieństwa Diecezjalnego.
W komunikacie z obrad uczestnicy zadeklarowali potrzebę zaangażowania księży na rzecz obrony ludzkiej godności, szczególnie w odniesieniu do najuboższych. Duchowni wymieniają szereg bolączek trapiących boliwijskie społeczeństwo. W pierwszym rzędzie chodzi o powszechną biedę i poczucie niepewności. Na to nakłada się przemoc na tle politycznym i faktyczna dezintegracja kraju pogrążonego w kryzysie instytucjonalnym. Kościół zaniepokojony jest też pomysłami niektórych polityków, inspirowanych ideologicznym laicyzmem. Boliwijscy księża zachęcają władze i przywódców sił społecznych do działań nakierowanych na całościowe rozwiązywanie istniejących problemów. Wymaga to społecznego spokoju, jedności i przejrzystości, a także przewagi konkretnych programów i posunięć nad pustą retoryką. Zgromadzenie duchowieństwa diecezjalnego Boliwii apeluje do społeczeństwa o współpracę i odpowiedzialność, przypominając, że zażegnanie istniejących bolączek zależy nie tylko od administracji państwowej, ale także od obywatelskich postaw poszczególnych osób.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.