Blisko dwa miliony podpisów obywateli krajów Unii Europejskiej zebrano w ramach akcji „Jeden z nas“. Jest to najsilniejsza inicjatywa obywatelska, wykorzystująca mechanizm przewidziany w traktacie lizbońskim.
Jej celem jest wprowadzenie pod obrady Parlamentu Europejskiego oraz uchwalenie przez niego zakazu finansowania ze środków unijnych aborcji i eksperymentów niszczących życie dzieci nienarodzonych. (Więcej na temat tej inicjatywy znajdziesz TUTAJ.)
Zgodnie z prawem Unii, licząca co najmniej milion osób grupa obywateli przynajmniej siedmiu krajów członkowskich UE może zgłosić projekt zmian w prawie europejskim. Mechanizm ten jako jedni z pierwszych postanowili wykorzystać obrońcy życia.
Obecnie - z sukcesem - zakończył się etap zbierania podpisów poparcia. Udało się ich pozyskać prawie dwa razy więcej niż wynosi wymagane minimum. Dokładna liczba Europejczyków, którzy w ramach tej akcji stanęli w obronie dzieci nienarodzonych wynosi 1.891.406. Prawie trzy razy wyższa od wymaganej okazała się liczba krajów, w których zebrano minimalną wymaganą liczbę głosów poparcia. Była ona różna w różnych państwach i zależała od liczby wywodzących się nich członków Parlamentu Europejskiego (czyli pośrednio zależała ona od liczby mieszkańców danego kraju).
Wymagane minimum udało się osiągnąć w 20 państwach. Najwięcej głosów poparcia uzyskano we Włoszech (631.024 głosy, tj. ponad 11,5 raza więcej niż wynosiło minimum dla tego blisko 60-milionowego kraju). Polska uplasowała się na miejscu drugim z 248.965 głosów poparcia, co oznacza osiągnięcie 650 proc. wymaganego progu. Na kolejnych miejscach w pierwszej dziesiątce rankingu kampanii „Jeden z nas” znalazły się kolejno: Niemcy, Hiszpania, Rumunia, Francja, Portugalia, Grecja, Węgry, Austria. ( Dokładne liczby znajdziesz w dołączonych do niniejszego tekstu plikach PDF, u dołu strony, z adnotacją: DO POBRANIA) Podane wielkości mogą jeszcze ulec zmianie po weryfikacji podpisów.)
Najważniejsze jednak będzie to, czy Parlament Europejskim przychyli się do wniosku uczestników akcji „Jeden z nas“ i zakaże finansowania aborcji i eksperymentów naukowych, niszczących życie dzieci nienarodzonych. Postulat takiego zakazu znajduje mocne poparcie nie tylko w prawie naturalnym, ale także w orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który uznał, że życie człowieka zaczyna się od poczęcia. Chodzi o wyrok ws. sprawie Brüstle’a przeciw Greenpeace. Znana ekologiczna organizacja wniosła skargę przeciw neuropatologowi z Uniwersytetu w Zurychu, który prowadził zaawansowane badania nad ludzkimi embrionami i macierzystymi komórkami embrionalnymi. Oskarżyła go o niemoralność, brak etyki ekologicznej i gwałt na godności istot ludzkich. „Istnieje ekologia człowieka” - napisali „zieloni“. I trybunał w Luksemburgu przychylił się do ich wniosków. Orzekł, że życie człowieka zaczyna się od chwili zapłodnienia, embrion ludzki od samego początku wymaga szacunku i ma swoją godność, a to z kolei wyklucza „możliwość opatentowania jakiejkolwiek procedury, która zakłada jego niszczenie lub tego wymaga”. Orzeczenie mówi dokładnie, że „zapłodnienie jest początkiem życia ludzkiego i w imię ludzkiej godności wyklucza możliwość jakiejkolwiek procedury, która zakłada niszczenie ludzkiego embrionu lub tego wymaga”. Trybunał sprecyzował też, że „ochronie podlega każda ludzka komórka, z której rozwinie się życie”. (Nie oznacza to wprowadzenia zakazu aborcji w krajach członkowskich UE, ponieważ kwestia ta leży w sferze wyłącznych kompetencji tych państw.)
Siła argumentów obrońców życia oraz skala poparcia (jakkolwiek w Polsce mogłaby być większa), zrobiła zapewne wrażenie na proaborcyjnych organizacjach, które - po ewentualnym przyjęciu przez PE antyaborcyjnej propozycji - straciłyby źródło przychodów. Środowisko to próbowało przeprowadzić swego rodzaju „kontratak“, tj. uchwalić w Parlamencie Europejskim tzw. raport Estreli, postulujący m.in. powszechny dostęp do aborcji, również dla nastolatek i to z pominięciem zgody rodziców oraz obowiązkową edukację seksualną dla uczniów szkół podstawowych. Raport ten został poniósł porażkę - w dniu, w którym miał być przyjęty, został odesłany do parlamentarnej komisji i nie wiadomo, czy w ogóle wróci pod obrady plenarne PE.
Tymczasem organizatorzy kampanii „Jeden z nas“ przyspieszają kroku. Organizują w Krakowie I Europejski Kongres Pro-Life. Spotkanie, które odbędzie się zasadniczo w dniach od 15 do 16 listopada, ma się zakończyć powołaniem Europejskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.
Komitet Narodowy Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Jeden z Nas” oraz Fundacja „Jeden z nas” zapraszają na poświęcona tym tematom konferencję prasową w hotelu Radisson Blu (ul, Straszewskiego 17, Kraków), 16 listopada (sobota) o godzinie 11.30.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.