Czesi czczą 28 września św. Wacława, męczennika i świadka wiary, a jednocześnie męża stanu stojącego u początków czeskiej państwowości. Cieszy się on uznaniem zarówno ze strony wierzących, jak i niewierzących.
Tymczasem dzień wcześniej w miejscowości Stary Bolesław kilkanaście kilometrów od Pragi, gdzie święty poniósł męczeństwo z rąk swego brata, zgromadzili się pielgrzymi z całego kraju. We Mszy św. celebrowanej przez wszystkich czeskich biskupów na czele z kard. Miloslavem Vlkiem, prymasem Czech, uczestniczyli także prezydent Vaclav Klaus i premier Mirek Topolanek. Prymas akcentował aktualność postawy św. Wacława, a prezydent, który jako jedyny z polityków przemawiał do zgromadzonych pątników, podkreślał, że brak szacunku i zapomnienie o przesłaniu św. Wacława oznaczałoby dla czeskiego narodu i czeskiej państwowości to, co dla drzewa podcięcie korzeni. Tegoroczna uroczystość św. Wacława jest kulminacją obchodów jubileuszu 1100. rocznicy jego urodzin.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.
Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści